Dzieki bardzo
U mnie leje i wieje. Bylam w CO aby sobie humor poprawic. Nawet duzo bylin juz maja, ostrozki, piwonie, lubiny itp. Popatrzylam sobie na sliczne, pelne prymulki, stokrotki, bratki, hiacynty, zonkile i ranunkel - to chyba jaskry, pelne, miniaturowe. Roslinek nie kupilam, ale za to sprawilam sobie nowa doniczke, taka bardziej plaska. Bedzie jak znalazl na stokrotki i bratki
Miro, bardzo sie ciesze. Taka pogoda ze powspominac tylko nam pozostaje
Cecilia jest sliczna i ma niesamowity zapach, taki z domieszka mirry. Nie nalezy u mnie do okazow zdrowia. Trzeba sie nia troche, troszke zaopiekowac Odplaca sie pieknym kwitnieniem.
Ewuś Tyś tonie chwalac się sprawiła, że na liście moich rózanych chciejstw obok Ascot pojawiła się Jude the Obscure. Gdzie ja ja upchnę? Nie wiem. Będę biedna wędrować z nia po ogrodzie w tę i z powrotem, a Ty bedziesz musiala żyć z ta świadomościa .
Summer Song jest u mnie bezproblemowa. Rosnie pod sciana domu na kompletnej patelni i chyba jej sie to podoba. Lubi konski obornik. W zeszlym sezonie po oborniku chyba wlasnie bardzo dobrze kwitla i powtarzala.