Pashmina nie pachnie... to fatalnie, nie wiem jak to zrobiłam ale mam w notatkach, że delikatnie pachnie zeszyt na róże założyłam, aby nie zapomnieć. A tu wychodzi ile to trzeba jeszcze się nauczyć jak opisy na necie odcyfrowywać ;((((( i że jednak na żywo kwitnące lepiej kupować.
Jak ta nie pachnie to potrzebna mi jedna róża jasna, kwiaty okrągłe pękate takie zamknięte, taka co nie śmieci a zasycha. Tak do 0,8 m wysokości. Patrzyłam na Wedding Piano lub Lemon Piano. Ale pierwsza zapach ma określony jako delikatny (czyli pewnie tak jak z Pashminą zapachu niet). Druga nowość i informacji niewiele. Ewa a może tobie przychodzi do głowy jakaś tego typu odmiana ale z zapachem, choć nikłym... będę wdzięczna za podpowiedź.
Boscobel na razie ciągle skądś pąki nowe bierze i kwitnie pojedyńczymi kwiatami ale w sumie więcej będę mogła powiedzieć za rok lub dwa jak się u mnie zadomowi. Na razie chodzę i ją wącham i nie mogę się oderwać
Minerva na razie bosko pachnie i ciągle kwiaty ma. Ebb Tide tu nie widziałam na żywo ale wrzuciłam do notatek na przyszłość jakby M się nie sprawdziła. U nas znalazłam ją też pod nazwą Purple Eden. To ta sama?
Ja podpowiem może - Voyage - tylko nie wiem czy śmieci, nie zwróciłam uwagi
Ewa nie ma zdjęcia, bo był deszcz ale trochę tam się powgapiałam i bym powiedziała, że czerwień jest na etapie pąków, potem jest malina, a potem ten żarówiasty róż
Mam obie i zamierzam posadzić jesienia obok siebie. Bedziemy porownywac. Jak na razie Ebb Tide (w Polsce czesciej pod nazwa Purple Eden) na malutkim krzaczku obficie kwitnie a Minerwa jest kapryśna
Ebb zdrowy a Minerwa cała w plamach
Niestety, czasami opisy z netu są lekko pokolorowane
Nie sypie się, ma ładne kwiaty, ale niestety nie pachnie, ev. przy upale baaaardzo delikatnie - Garden of Roses. Bardzo zdrowa i naprawdę ładna. Snow Ballet i jeszcze parę innych rabatówek zasychają, ale nie pachną.
Co do Lemon Piano to Tantau nic nie pisze o zapachu, więc pewnie go nie ma.
Ładnie pachnie Artemis. Zwłaszcza dzisiaj przy upale rankiem pięknie pachniała tak jakby anyżkiem. Niezbyt mocno, ale wyczuwalnie. Niestety sypie się bardzo.
Jesli przyjdzie mi do głowy jakaś mała jasna róża, która pachnie i się nie sypie, to napiszę
Edd i Purple to ta sama. Będziemy porównywać u Marzenki
To swietnie. Będzie można super porównywać i to nie tylko kolor, ale i zdrowotnosc na tym samym miejscu ogrodowym. Bardzo jestem ciekawa, jak się bedą sprawować. Jeszcze parę lat muszę poczekać na nową rozankę, to tak akurat, żeby je poobserwować