Przyszłam się przywitać i zachwyciłam się Twoimi rózami! Jak Ty to robisz ,że sa w tak fantastycznej formie?Przez chwilę myślałam,że to zdjęcia z katalogu jakiegoś rosarium
Moja miłość do róz powoli słabnie bo najwięcej z nimi kłopotu A to czarna plamistość a to jakiś mączniak, to znowu zima nie taka jaką lubią! Nie wiem, jak ty sobie z tym radzisz?
Nie znasz pojecia ogigiel? Kurcze, czyzby to bylo po poznansku? Bo wiesz, ja z okolic Poznania.
To pokroj taki troche sztywny, ale jednak rozlazacy sie na wszystkie strony. Czesc galezi stoi a czesc lezy. Krzak nie jest zwarty. Troche jak weigelia, nigdy nie wiesz, jak sie te galezie uloza.