Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z koniczynką

Ogród z koniczynką

sylwia_slomc... 22:21, 15 maj 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
U nas dzisiaj na noc zimno wiec gunnerę okryłam, bo chyba bym się teraz zapłakała jakby mi ją siekło. Duże straty masz Każdej rośliny szkoda
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
L00zak 22:23, 15 maj 2016


Dołączył: 23 cze 2015
Posty: 2521
Coś tu cisza… puk, puk jest tu ktoś ? ?
____________________
Michał Czy facetowi uda się wyczarować ogród marzeń?
hanka_andrus 22:28, 15 maj 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Elisko, jak zdrowie Twoje i podopiecznej? Wszystko ok? Pozdrawiam ciepło w prawie"zimowy" wieczór.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Warmia 22:29, 15 maj 2016


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Elisko, też zaglądam
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Rumianka 23:14, 15 maj 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
Witam kochanych, zaglądających w moje progi...Niedawno zjechałam do chaty...Nie wyrabiam, bo ciągle coś dzieje się nieprzewidywalnego...Jak u Teściowej unormowało się w miarę,,,na jako tako, to inne przykre sprawy dopadły niespodziewanie...Otóż moja siostra- szalona ogrodniczka, w ubiegłym tygodniu chcąc brzozie skrócić gałęzie, będąc sama na działce (50 km od domu) weszła do góry na drzewo.... no i spadła z wys. 4-5m... opaczność czuwała nad nią, że nie straciła przytomności...zadzwoniła do mnie i wystękała w bólu, co jej się przydarzyło...szybko wysłałam do niej karetkę pogotowia, gdyż z uwagi na dzielącą nas odległość nic bym jej nie pomogła w inny sposób...W szpitalu okazało się, że ma złamany kręgosłup...ale rdzeń kręgowy, na szczęście, nie uszkodzony...Przeleżała kilka dni w szpitalu, tam zapakowali ją w gorset na 6 tygodni (na razie)i do domu...serce się kraje, jak się patrzy na to nieszczęście... nie chce mi się niczego...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
hanka_andrus 06:02, 16 maj 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Współczuję siostrze. 6 tyg. w sztywniaku!
Ale my wszystkie takie szalone, jak trzeba, za robotę się łapiemy nie patrząc na ewentualne skutki!

Pozdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Gruszka_na_w... 18:46, 16 maj 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Matko z córką! Całe szczęście, że tylko tak się to skończyło. Miała olbrzymie szczęście w nieszczęściu. Dobrze, że telefon miała pod ręką. Rodzinnych przejść współczuję i sił życzę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Rumianka 21:09, 16 maj 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
Patrzeć ze spokojem na to wszystko się nie da, a pomóc też nie za bardzo można...Pozostaje czekanie z nadzieją, że będzie wszystko dobrze...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Warmia 21:14, 16 maj 2016


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Twoja siostra to ryzykantka. Dobrze, że tylko tak to się skończyło. Miała dużo szczęścia. Zdrówka dla siostry, a dla Ciebie jak najmniej takich atrakcji.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
ryska 21:17, 16 maj 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Ale się porobiło...spokoju życzę i powrotu do zdrowia bez niespodzianek.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies