Dzięki fajnie się prezentują. Ostróżki nie są ekspansywne? Szukam zamiennika dla orlików, które sieją się u mnie niemiłosiernie, ten fiolet bardzo lubię...
Elisko, po tych ciemnych chmurach wnioskuję, ze u Was też padało.
Pokazałaś tyle ciekawych dekoracji. Zastanawiam się, czy to jakieś nowe, bo nie wszystkie udało mi się znaleźć podczas odwiedzin u Ciebie.
No pięknie. A takich ostróżek można pozazdrościć. U mnie nie bardzo cis chciały rosnąć.
Co posadziłam to jeden sezon i nie ma.
Albo może ha cis z nimi nie tak robię.