Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Moje małe wielkie marzenie

Moje małe wielkie marzenie

alis 18:27, 09 lis 2015


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
roma2 napisał(a)
Witam! U mnie do ustatkowania droga daaaleeeka! Ale coś zaczynam kumać, co chcę i jak chcę! Pieso CUDOWNY!


Dziękuję za odwiedzinki Roma, najważniejsze, że już wiesz czego chcesz, mi do tego chyba jeszcze daleko, ciągle rośnie moja lista roślin, które mnie zachwycają i które widziałabym w swoim ogrodzie, tylko przestrzeni mam za mało
W imieniu piesa dziekuję Psotny niesamowicie, wczoraj taką dziurę w trawniku wykopał, że niemalże całe błoto znalazło się na kostce, ma szczęście, że wszyscy mają słabość do niego.
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
alis 19:49, 12 lis 2015


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Toszka napisał(a)
na 30cm możesz posadzić cisy o wąskokolumnowym pokroju np. Taxus baccata Fastigiata Robusta, Taxus x media (cis pośredni) Kris, Chudy, Oliwka lub Wojtek. W stopach mogą dalej rosnąć powojniki, które to wplotą się w cisy.

Bardzo spodobał mi sie pomysł Toszki, ale doczytałam, że cis jest trujący nie uda mi się uchronić mojego psiaka przed podskubywaniem go, więc chyba odpada.
Co innego posadzić na tej 30cm szerokości? Szmaragdy? Mam z tej strony wjazd do garażu, raptem 3 m no i ta rabatka na której rosną w chwili obecnej powojniki i dzikie wino. Zdobia tylko na wiosnę i latem.
O tę rabatę chodzi, dł ok. 26 m


____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
Toszka 18:45, 13 lis 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Powiem szczerze, że nie wiem co ci napisać, a raczej g'woli ścisłości jak to mam napisać byś dobrze mnie i moje intencje zrozumiała.
Otóż, jak dobrze zrozumiałam zupełnie nie zdajesz sobie sprawy ile trujących roślin rosnie w naszych ogrodach. Trujące są bo to ich system obronny przed szkodnikami i chorobami.
Nie do końca zrozumiałam dlaczego twój pies ma spożywać cisa?

Tuja, bukszpan, rododendron, ligustr, jałowce, konwalie, ostróżki... to tylko początek listy (jest wątek o tym temacie na forum)

Dodatkowo moja uwaga - na tak wąskim pasku ziemi, dodatkowo ściśniętym kostką i podsypką dadzą radę jedynie rośliny mające głęboki system korzeniowy. Tuja ma płytki i rozległy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mira104 20:08, 13 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
A jakby tam dać trawy? W razie czego obetniesz, a i tak odbija. Na zimę można ładne kokardki dać i powiązać Dosadzić cebulki wiosenne i będzie ładnie
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
Toszka 10:26, 14 lis 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
obawiam się, że tam jest za wąsko na wielkie karpy traw. Cis ma zwięzły system korzeniowy, głęboki, a dodatkowo część zielona rośnie w górę (tych gatunków i odmian które wymieniłam). Przy psie ma jeszcze jeden plus - połamane, uszkodzone gałązki szybko się odbudują, co w przypadku tui nie ma miejsca.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
iwka 12:10, 14 lis 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
mi się podoba pomysł z cisami

Kokocha ma na ciut szerszym pasku gracki posadzone, u niej chyba coś koło 40 cm szerokości jest. Widziałaś?, bardzo ładnie to wygląda, tylko właśnie czy nie za wąsko, cisy można przyciąć zawsze, a trawki chyba też tak mocno by nie wyłaziły

https://www.ogrodowisko.pl/watek/976-ogrod-tworze-nowoczesny-czyli-wewnetrzna-walka-jak-nie-zostac-kokoszka?page=1257

https://www.ogrodowisko.pl/watek/976-ogrod-tworze-nowoczesny-czyli-wewnetrzna-walka-jak-nie-zostac-kokoszka?page=1146

https://www.ogrodowisko.pl/watek/976-ogrod-tworze-nowoczesny-czyli-wewnetrzna-walka-jak-nie-zostac-kokoszka?page=1095
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Mira104 12:24, 14 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Ładnie wygląda ten szpaler z trawy,
ja nie jestem zwolennikiem sadzenia drzew blisko płotu, bo np. za 10 lat będziesz chciała zmienić płot i co z drzewami? Po 2 jeśli drzewo zapuści korzenie pod kostkę brukową, to może kostkę nam " wysadzić" do góry. Po 3 patrzmy też na sąsiada, bo drzewo ( gałęzie) wejdą na jego plac, a ma prawo sobie tego nie życzyć. Dlaczego ma obcinać co roku nasze gałązki, żeby u siebie mieć ładnie?
Nie wiem kto stawiał płot Ty, czy sąsiad.
Po prostu uważam, że powinno się barć pod uwagę kilka czynników, a nie tylko " bo ja chcę u siebie ładnie"
Ala zrobisz to, co Ci w duszy gra
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
Toszka 13:03, 14 lis 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ech, wy Kochane, jak się domyślam jeszcze nigdy nie wykopywałyście 3-4 letniej (lub starszej) karpy miskanta... zapytajcie Skuli jak to wygląda i jak się robi, bo sam osobiście wykopywał sobie taką karpę To siła wzrostu miskanta może podnieść kostkę. U mnie spore otoczaki poprzesuwał. Inna sprawa, że miskant tylko z pozoru jest wąski. U nasady. Góra wąska nie jest. Musimy pamiętać, ze mowa jest o rabacie przy wjeździe do garażu.

Te cisy które zaproponowałam na poprzedniej stronie to są cisy wąskokolumnowe - nic wspólnego z pokrojem ani sposobem wzrostu nie mają z Hicksii, Hilli, czy Baccata. Mam Chude i Oliwki posadzone w pasku 30cm szer. Może max. 10cm od płotu sąsiadów. Mają 1,60-1,80m wzrostu, a szerokości 10-25cm. System korzeniowy nie rozpycha się. Gałązki nie wyłażą do sąsiada, bo rosną pionowo. Tylko pionowo. Bez obrazy - mam ogród wąski, bardzo wąski i zaczynam być już specem od wszystkiego co wąskie, nie rozłażące się i kompatybilne ze sobą. Druga sprawa, to taka, ze powojniki mogą dalej zdobić ten fragment - siedliskowo mają te same wymagania, a cisy będą "tyczkami" dla pnączy i doskonałym ciemnym tłem podkreślającym piękno kwiatów.
Ale oczywiście jest to tylko propozycja i sugestia. Decyzja należy do właścicielki ogrodu.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mira104 13:44, 14 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Toszka, ja to już odliczam dni do zimy i Twojej obietnicy
Jestem przeciwnikiem sadzenia drzew liściastych, owocowych, dużych w granicy pewnie dlatego, że moi sąsiedzi tak zrobili, a ja ponoszę konsekwencje ( czyt. sprzątam zgniłe owoce, liście, obcinam gałęzie, czyszczę skarpy z chwastów).
Cis wąsko- kolumnowy, mi się podoba, tylko Ala ma psa, więc musi liczyć się z tym, że jej obsika drzewko Ale powojnik na płocie i cis to fajna kombinacja.
A Ty mnie nie strasz trawami, bo ja u siebie planuję takowe.
Pozdrawiam z wietrznego Śląska
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
Toszka 13:59, 14 lis 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mira, te problemy znam z autopsji... dorzucę jeszcze zapuszczone, chorujące wielkie brabanty posadzone idealnie na granicy, podobnie jak nigdy nie oprózniany wychodek, nieszczelne szambo i... płot postawiony w naszej ziemi kilkadziesiąt cm od granicy... kcesz więcej? bo mam w zanadrzu więcej kwiatków O zapuszczonych, zainfekowanych, zarobaczywionych drzewach owocowych nie wspomnę....

O psie w ogrodzie też wiem co nieco. Obsikać=spalić pies może praktycznie wszystko. Tu jedynie cierpliwość i edukacja potrzebna. Połączenie jednego z drugim jest mozliwe
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies