Jeśli cisy przesadzać to teraz. Zimą ukorzenią się i upały nie dadzą im się tak bardzo we znaki. Seslerię w połowie marca przesadzaj. teraz już nie...szkoda ryzykować, zwłaszcza, że pod koniec tygodnia temperatura ma spaść do 3 stopni.

Reniu, wiele rzeczy na rabacie masz sadzonych pod linijke. Ja tak nie czuje i nie potrafie doradzic, gdzie wsadzic stozki. Tym bardziej, ze nie wiem dokladnie, co gdzie rosnie.

Też mam problem z wizualnym odbiorem sadzenia pod linijkę na falistych rabatach. I najlepiej by było albo nasadzenia zrobić w wachlarz, albo na kształt łez lub oka, tak by kompozycja przenikała i była spójna z kształtem rabat.

Styl Gertrude Jekyll by tu pasowal.

Toszka napisał(a)

Jeśli cisy przesadzać to teraz. Zimą ukorzenią się i upały nie dadzą im się tak bardzo we znaki. Seslerię w połowie marca przesadzaj. teraz już nie...szkoda ryzykować, zwłaszcza, że pod koniec tygodnia temperatura ma spaść do 3 stopni.

Cisy kopane z gruntu na wiosnę mam posadzone w wielkich donicach ok 40l w dobrze przygotowanej ziemi, więc to kwestia przeniesienia.
Nie wiem czy czasowo damy radę ale mogę zostawić wolne miejsca tam gdzie miałyby rosnąć docelowo. Tylko nie wiem jak je rozmieścić, że by to miało ręce i nogi. W sumie takich cisów w donicach mam 6 sztuk.



Seslerie już przesadziłam z dużą bryłą korzeniową, mam nadzieję, że przeżyją

Anda napisał(a)

Reniu, wiele rzeczy na rabacie masz sadzonych pod linijke. Ja tak nie czuje i nie potrafie doradzic, gdzie wsadzic stozki. Tym bardziej, ze nie wiem dokladnie, co gdzie rosnie.

Wiem...naoglądałam się u Anulajdy i myślałam, że u mnie będzie to fajnie wyglądać ale raczej nie i nie wiem jak to zmienić, żeby było dobrze.

Podobne fale na rabacie ma Marta Zielona i Przemek ele2001 (Ogród mały ale pojemny) i próbuję podpatrywać ale strasznie ciężko mi to idzie...

eM mówi, weź zrób taką samą rabatę jak u kogoś i po kłopocie, tzn kopiuj-wklej ale to co u kogoś niekoniecznie pasuje u mnie.

Toszka, a możesz mi narysować jak to ma wyglądać w tą łezkę?

Wiesz co, takie kopiowanie to najgorsza pulapka.

Popatrz po prostu, jakie masz rosliny, ich wielkosc, kolor, fakture lisci i czasy kwitnienia. Pogrupuje je i sadz takimi wydluzonymi pasmami, nieregularnymi w szerokosci - styl Gertrudy Jekyll.

Najładniej ta rabata prezentowała się w środku lata, jak kwitły hortensje, miskanty były już spore, szałwie, przetaczniki, astry, dalie i pozostałe byliny wypełniały wszystkie luki...
Mogłabym w plecy dać szmaragdy jak w większości ogrodów i byłoby ładne zielone tło dla roślin i na pewno bardzo dużo by to dało wizualnie, ale nie chcę się odgradzać ze wszystkich stron.
Dlatego mam tam trzy śliwy wiśniowe, jak podrosną to ich korony zasłonią ogródek od balkonów.
Na wiosnę będę dzielić gracilimusa i dam go pomiędzy, też trochę ażurowo zasłoni.
Chciałabym kilka zimozielonych roślin, żeby od jesieni do wczesnej wiosny coś było widać na rabacie. Kiedyś dziewczyny podpowiedziały cisy, więc wiosną kupiłam i czekają na swój dzień

Anda napisał(a)

Wiesz co, takie kopiowanie to najgorsza pulapka.

Popatrz po prostu, jakie masz rosliny, ich wielkosc, kolor, fakture lisci i czasy kwitnienia. Pogrupuje je i sadz takimi wydluzonymi pasmami, nieregularnymi w szerokosci - styl Gertrudy Jekyll.

Staram się rośliny sadzić kontrastowo jeśli chodzi o np fakturę liści i kolory, trawy i np żurawki, chyba mi teraz w miarę wyszło na rabacie pod modrzewiem... chyba?

Tylko na tej dużej rabacie jakoś tego nie widzę...