no co za glupie ptaszyska, jak cos sie podoba to sie podziwia nie niszczy

piekna wiosna u Ciebie

Te gawrony to straszna zmora waszego ogródka.

Wiosnę masz już zaawansowaną, fiu fiu

Jakie duże pąki z listkami na hortensji. A na ciemierniki może jakieś osłony z drucianej siatki. Wiem, nie wygląda to cudnie ale szkoda kwiatów dla psotników.

Kokesz napisał(a)

Trochę wiosny w lutym

Pierwiosnki

Bezłodygowy

Pruchonicki

Japoński

Renia, śliczną masz już wiosnę w ogródku. I ładne zdjęcia Ci wychodzą.

Tylko ptaszory okropne, wrrr.

inka74 napisał(a)

Jakie duże pąki z listkami na hortensji. A na ciemierniki może jakieś osłony z drucianej siatki. Wiem, nie wygląda to cudnie ale szkoda kwiatów dla psotników.

I tak mam całe rabaty, tam gdzie tulipany wychodzą, zasłonięte gałązkami świerkowymi. U mnie wczesną wiosną do połowy marca, ogródek z daleka nie wygląda ładnie niestety przez te ptaki Dziwne, że one nie jedzą tych urwanych kwiatów, to po co to robią? A ile krokusów ma pourywane pąki...szkoda A zawciąg nadmorski podzielony jesienią na kępki mam przykryty doniczkami z włożonym do ziemi patykiem żeby ich nie ściągły. No to doniczka podniesiona dziobem z jednej strony i tak trawka leżała wyciągnięta na zewnątrz...teraz mam położone dodatkowo na górze kamienie jako obciążenie.

Kurcze, Renia, U Ciebie to już nie przedwiośnie, ale regularna wiosna Takich listków to jeszcze nie mam...

Kokesz napisał(a)

Trochę wiosny w lutym

Pierwiosnki

Bezłodygowy

Pruchonicki

Japoński

Ale kolorowo i hortensje rzeczywiście się pospieszyły. U mnie jeszcze śpią, tylko dębolistna wygląda jakby w ogóle nie poszła spać.

a nie mozna czegos postaic co je odstraszy. Jakis wiatraczkow, stracha na wroble hmmm...

U mnie ptaki rokrocznie obrabiają winogrono, więc w tym roku zakupiłam specjalną siatkę i zamierzam utrudnić im dostęp do słodkich owoców. Ale kwiatki po to są, żeby cieszyły oko. Szkoda ich dla gawronów, może rzeczywiści jakiś mały odstraszacz byłby ok?
U siebie napisałam, że Gardenię mam w planach i to nawet bardzo zaawansowanych Będę z mężem i przyjaciółmi, ale może chociaż na chwilę uda się dotrzeć na spotkanie

Trochę się boję tak wczesnej wiosny...wszystko ruszyło z kopyta zbyt szybko...oby zima sobie o nas nie przypomniała, tfu, tfu.
Kusiło mnie, żeby ściąć miskanty, bo liście latają po całym ogrodzie ale się powstrzymałam.
Narcyze Tete a tete niedługo będą kwitnąć bo widać pąki...pomyśleć, że cebulowe zaczęłam sadzić w listopadzie a skończyłam w grudniu.
I znalazłam na innym opuszczonym ogródku kępkę przebiśniegów oczywiście zasadziłam się na nie z łopatą i cieszą na razie oko na balkonie
Jak przekwitną to poszukam im miejscówki w ogrodzie