Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Osiedlowy ogródek

Osiedlowy ogródek

Kokesz 18:38, 29 mar 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Wracając do tematu dzików, tak u nas wyglądają trawniki...



____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Kokesz 21:07, 29 mar 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Uff, zakończyliśmy z eMem akcję zrębki z osiedlowej wycinki krzewów.
10 worków 80 litrowych wylądowało pod świerkami. Jutro będę rozgarniać. Ale się cieszę
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
antracyt 11:39, 30 mar 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Fajnie masz z tą osiedlową wycinką.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Kokesz 15:42, 30 mar 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
antracyt napisał(a)
Fajnie masz z tą osiedlową wycinką.


Akurat wczoraj przypadkowo upolowałam ekipę z rębakiem i dogadałam się, żeby nie wysypywali tych zrębków do kontenera tylko przed.
Wieczorkiem wszystko zgarnęłam do siebie
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
mrokasia 15:49, 30 mar 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19799
Ja nie mam na szczęście dzików ale dwa szczeniaki też niezłe dziury potrafią wykopać .
Fajnie, że udało Ci się zorganizować te zrębki.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Mary 21:05, 30 mar 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Są preparaty zniechęcające dzikie zwierzęta. Jeżeli niepokoją Cię dziki tuż za płotem to można spróbować taki preparat zastosować.

Stosowałam kiedyś taki preparat, bo u mnie też dziki grasowały, a sarenka objadała pączki astrów. Zwierzaki się nie pojawiły, ale nie wiem czy była to zasługa preparatu.
Kilka lat temu częste wizyty dzików ustały, więc dalej już tego preparatu nie testowałam.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Kokesz 22:23, 30 mar 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Mary napisał(a)
Są preparaty zniechęcające dzikie zwierzęta. Jeżeli niepokoją Cię dziki tuż za płotem to można spróbować taki preparat zastosować.

Stosowałam kiedyś taki preparat, bo u mnie też dziki grasowały, a sarenka objadała pączki astrów. Zwierzaki się nie pojawiły, ale nie wiem czy była to zasługa preparatu.
Kilka lat temu częste wizyty dzików ustały, więc dalej już tego preparatu nie testowałam.


Mary, u mnie pół Poznania, musiałoby być wysmarowane tym środkiem
Czujesz ten smród, wiem czym to pachnie (śmierdzi).
Stada dzików po kilkanaście sztuk chodzą codziennie po wszystkich osiedlach, szukają jedzenia po śmietnikach, ryją po trawnikach do gołej ziemi.
Prawdopodobnie mieszkają w dużym parku, jest tam łąka, dużo krzewów a obok plac zabaw dla dzieci...
Buszują nieraz przy samej ulicy a straż miejska, tylko siedzi w pobliżu w samochodzie i pilnuje, żeby nie wybiegły na ulicę. Nikt z tym nic nie robi
Te dwa dziki podeszły pod samo wejście do bloku, przeszły sobie obok wozów strażackich, bo akurat było wezwanie, metr od ludzi i poszły dalej w osiedle.
Tak to wygląda...
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Agatorek 23:04, 30 mar 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Czyli to nie dzikie dziki, tylko takie miejskie?

Ale u Ciebie już wioooooooosna, super kolorowo.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Helen 06:08, 31 mar 2021


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Kokesz napisał(a)


Mary, u mnie pół Poznania, musiałoby być wysmarowane tym środkiem
Czujesz ten smród, wiem czym to pachnie (śmierdzi).
Stada dzików po kilkanaście sztuk chodzą codziennie po wszystkich osiedlach, szukają jedzenia po śmietnikach, ryją po trawnikach do gołej ziemi.
Prawdopodobnie mieszkają w dużym parku, jest tam łąka, dużo krzewów a obok plac zabaw dla dzieci...
Buszują nieraz przy samej ulicy a straż miejska, tylko siedzi w pobliżu w samochodzie i pilnuje, żeby nie wybiegły na ulicę. Nikt z tym nic nie robi
Te dwa dziki podeszły pod samo wejście do bloku, przeszły sobie obok wozów strażackich, bo akurat było wezwanie, metr od ludzi i poszły dalej w osiedle.
Tak to wygląda...

Wczoraj syn był u koleżanki, całkiem blisko Ciebie i opowiadał, że dziki z młodymi były zupełnie przy bloku, nawet trochę bali się przejść. Odeszły dopiero gdy ktoś z bloku zaświecił im w oczy ogromną latarką.
____________________
Helen - Hortensjowo
Kokesz 07:49, 31 mar 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Helen napisał(a)

Wczoraj syn był u koleżanki, całkiem blisko Ciebie i opowiadał, że dziki z młodymi były zupełnie przy bloku, nawet trochę bali się przejść. Odeszły dopiero gdy ktoś z bloku zaświecił im w oczy ogromną latarką.


Trzeba go było przysłać do mnie po rośliny, chyba, że wolisz osobiście
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies