Obecnie nie mam dostępu do kompa....bo się urlopuję i zaglądam z telefonu....wracam w przyszłym tygodniu
Sylwia - zaglądałam do innych ale pisałam tylko u Ciebie.
Odnośnie Lobelii - zaczęła mi się rozrastać na boki i powiększać objętość, nie jakoś bardzo ekspansywnie, ale w porównaniu do poprzedniego roku to jest z malutkiego - chyba 3 łodygowego krzaczka- obecnie 8-9 łodygowy i wyższy krzaczorek. Rośnie w osłoniętym miejscu, bardzo słonecznym i jest podlewana tak żeby zawsze było wilgotno. Acha- roślina jest bardzo zwarta i nie pokłada się...ja ją bardzo lubię....a czerwieni kwiatów nie oddaje żadne zdjęcie.
Aniu - miło mi, że zaglądasz...nie odzywam się ale widziałam Twoje nowe rabatki i skrzynie....super