Mama nie robi ozdób świątecznych....to chociaż dziecko się postarało.
Dziś dostałam od swojego synka....zrobił w przedszkolu na zajęciach z ceramiki....
Szkliwione w całości? Śliczną gwiazdeczkę ulepił, a jeszcze służy jako świecznik Ja wszystkie ceramiczne wyroby chłopców trzymam i używam , a oni się cieszą zwłaszcza młodszy
Szkliwiona jest gwiazda i pod świeczuszką....jak to zrobił ...nie pytaj...nie mam pojęcia.
Ja mam całą "kapliczkę" z jego pracami, zbieram wszystko jak sroka....ściana zalepiona...szafka zastawiona...a kolekcja rośnie
Lista imponująca . A masz dereń Sibirica Variegata? JA mam jeszcze malutki, ale jesienią się cudnie na różowo przebarwia, coś pięknego . Co do oczarów też bym chciała, ale do mojego małego ogródka nada się tylko jeden - Quasimodo - rośnie do 1 m wysokości i szerokości. Danusia mi o nim powiedziała. Więc może o nim warto pomyśleć . Wróćmy jeszcze do rozmnażania. Spróbuj gałązkę nawet teraz przygiąć do ziemi (bez odcinania jej), przyłożyć kamieniem, żeby nie wylazła i zobaczymy co wiosna przyniesie. Powinna się ukorzenić. Jeśli chodzi o rozmnażanie z samych gałązek (odcinanych), to spróbowałabym ok kwietnia, maja uciąć pęd wierzchołkowy, nie zdrewniały jeszcze i zamoczyłabym go w ukorzeniaczu i wsadziła wprost do gruntu. Gdzieś czytałam, że takie zdrewniałe patyki można uciąć nawet teraz i wsadzić do mieszanki ziemi z piaskiem i, że też powinny się ukorzenić, ale tego sposobu nigdy nie testowałam. No, ale spróbować możesz, próba nie strzelba. Będziemy o jedno doświadczenie mądrzejsi Twoją mądrością .
Telepatia?
Ja u Ciebie - Ty u mnie
Powędrowałam pooglądać Twoje roślinki i ozdoby....ale jeszcze mi się zejdzie zanim skończę...ufff
Tego derenia nie mam, został mi tylko ten na zdjęciu - biały.
Miałam kiedyś rozłogowego `Kelseyi`, ale wywaliłam, bo był brzydki i się strasznie panoszył przez rozłogi (jak w nazwie ).
Pójdę zaraz przygiąć tą gałązkę i na próbę jedną obetnę i posadzę....zobaczymy co będzie.
Na bieżąco będę zdawać relację