Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

JoannaDe 13:34, 04 sie 2016


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Kindzia napisał(a)
Ja tam też sentymentu do robali żrących nie mam...jak dużo, to psik i koniec.

Nornice, karczowniki też nie są u mnie mile widziane. A pamiętam, na początku mojej przygody ogrodowej, też kazałam nornicę wypuścić...byłam pobłażliwa dopóki mi nie zeżarły cebulowych i dokumentnie korzeni wielu róż...



U mnie gryzonie na szczęście załatwia kot. Też bez sentymentu
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
gierczusia 13:57, 04 sie 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
LyraBea napisał(a)
Walka ze Ślimakami dla mnie do tej pory stanowi traumę. Z dzieciństwa mam, że ślimaczki są kofane i szkoda mi każdego i zamiast je tępić, to wywalam hen daleko na łąkę za siatką (a one pewnie potem wracają z kumplami )

Uśmiałam się po pachy boooo..robię dokładnie to samo i mam te same przemyślenia dotyczące kumpli , potem jak zaś widzę wyžarte dziurska w liściach to mam nerwa i mocne postanowienie poprawy - czytaj : zmiana nurtu na " kiler "
Ale potem..echhhh...zaś wyrzucam.....aaaaa...
W każdym razie pozdriam serdecznie LITOŚCIWE
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
kasja83 13:59, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Kindzia napisał(a)
Ja tam też sentymentu do robali żrących nie mam...jak dużo, to psik i koniec.

Nornice, karczowniki też nie są u mnie mile widziane. A pamiętam, na początku mojej przygody ogrodowej, też kazałam nornicę wypuścić...byłam pobłażliwa dopóki mi nie zeżarły cebulowych i dokumentnie korzeni wielu róż...


Kasiu u mnie bezwzględność jest już na etapie-w stosunku do pewnej grupy stworzeń-szkodników nigdy nie byłam empatyczna
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
kasja83 14:01, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
JoannaDe napisał(a)



U mnie gryzonie na szczęście załatwia kot. Też bez sentymentu


Akurat gryzoni też nie mam-brat mieszkający po sąsiedzku twierdzi, że to zasługa jego kota, który notorycznie przesiaduje u mnie na słupku rogowym ogrodzenia i obserwuje okolicę.Ba!Nawet twierdzi, że za takie rzeczy powinno się płacić-bo to bądź,co bądź ochrona mienia
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
kasja83 14:02, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Magda70 napisał(a)


nie sądzę. zwarte będą jak im ograniczniki zrobisz


Kusisz...pytanie,gdzie upchnę
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
kasja83 14:02, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
gierczusia napisał(a)

Uśmiałam się po pachy boooo..robię dokładnie to samo i mam te same przemyślenia dotyczące kumpli , potem jak zaś widzę wyžarte dziurska w liściach to mam nerwa i mocne postanowienie poprawy - czytaj : zmiana nurtu na " kiler "
Ale potem..echhhh...zaś wyrzucam.....aaaaa...
W każdym razie pozdriam serdecznie LITOŚCIWE


Oj to nie załapię się to nurtu
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Madzenka 19:33, 04 sie 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Myśle właśnie jak się pozbyć nornicy....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
ewa004 20:48, 04 sie 2016


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Ślimaki tez za płot wywalam ale nornice to w tym roku u mnie płonęły jak czarownice na stosie
Palenie ognia w norach dały rezultat ,nornice sobie poszły ,w porę zresztą, bo roślinki juz ledwo zipały
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
wrobelki 20:55, 04 sie 2016


Dołączył: 02 maj 2016
Posty: 1134
U mnie nie wiem czy to możliwe ale jak zaczęliśmy stosować niecienie na opuchlaki to i ślimaki zniknęły chyba padły razem z opuchlakami bo mimo deszczów nawet jednego w ogrodzie nie widziałam a kiedyś na chodniku co najmniej 10 po burzy było Te bezdomne to mnie bardziej niż myszy obrzydzają.
____________________
wrobelki Ogrodek frontowy
Mira104 23:08, 04 sie 2016


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Kasiu ja w tym roku zainwestowałam w mączkę bazaltowa, za radą Toszki naszej i zero ślimaków, tak więc polecam.
Co do robali to robię opryski, mam młode drzewka kupowane od wiosny i non stop, coś je podjada, trudno moje drzewka ważniejsze od robali.
Warzywniak, to tu nie pryskam, jedynie to musiałam użyć proszek na mrówki. A tak to podlewam deszczówką, wiosną gnojówką z pokrzyw i przy 2 skrzyniach mam tyle pomidorów, ogórków i fasoli, że siedzę w kuchni i robię zapasy na zimę
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies