Ja zakupiłem odstraszacz do kun, umieściłem na poddaszu i odpukać 2 rok spokoju. Podłączasz do prądu i generuje zmienne fale dźwiękowe. Podobno pomocne okazuje się rozłożenie w narożnikach pomieszczenia kostek do WC ( o ile jest to jakiś strych czy pomieszczenie nieużytkowe oczywiście nie próbowałem, ale znajomy sprawdził ten sposób.

Śliczniusia ta kuna Nie to, żebym zazdrościła posiadania, ale szukaj plusów Przynajmniej ładna jest

kasja83 napisał(a)

A propo kuny.Tak,wróg nadal nie daje się złapać.W ruch poszły nowe technologie,kręcimy sobie "Z kamerą wśród zwierząt".Konia z rzędem temu,kto powie jak ją wykurzyć.Piszczałki,klatki nie działają.

wiatrówka z noktowizorem ...

biedne zwierzątko...


wiem ze to klopot...ale ona nie wie ze taki klopot sprawia

Ooo pluszaczek Ci po aucie łazi. Sio sio!

jak nie masz kur to spoko
zobacz tu --> TU
odstrasza szczury i łapie gryzonie

To Ci nieproszony gość się zadomowił, co do pomysłu lub sposobu na przepędzenie, to niestety nie poradzę.

ha ale fota

prawie jak kot...

Oj to lepiej autko chowajcie - moja teściowa ma - zostawiliśmy samochód na noc a rano okazało się że i kable i wytłumienie pod maską całe pogryzione....
Raczej współczuję

Z tego " z kamerą wsród zwierząt" to się uśmiałam... lubiłam ten program ale sama kuna to już zabawna nie jest...dla oglądających może , ale dla tych co udostępniają miejscówkę to już raczej niekoniecznie
Liczę na to ,że podpowiedzi coś przyniosą..bo ja tego problemu jeszcze nie przerobiłam...