Kompostownik wciąż w fazie twórczej, budujemy go z drewniany bel zdobycznych, więc na materiał czasami trzeba poczekać. Maciek jutro będzie kontynuował, to może cyknę jakieś zdjęcie.
Komory będą mniejsze niż mam obecnie ( teraz dwie ok.120/120) jakieś 100/100, wynika to z materiału jakim dysponujemy i miejsca, w którym będą stały. Chciałabym móc składać sobie oddzielnie materiał tzw. mokry od suchego, żeby móc przekładać warstwami i mieć możliwość przerzucania kompostu. Będzie też miejsce na suszenie trawy. Marzeniem byłoby mieć tyle miejsca
http://katarzynabellingham.blogspot.com/2014/10/jak-sie-robi-kompost.html
ale cóż

Czy wyjdzie mi ta "układanka" zobaczymy...
Tymczasem pozdrawiam wiosennie, późno-popołudniowym zdjęciem z pola dzisiejszej walki. Jutro ruszam na róże...
____________________
Agnieszki i Maćka
Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn