Kilka lat temu weszłam w nią - schudłam 6 kg, wtedy mieszkałam jeszcze z mamą więc syn był na babcinym, a ja na swoim jedzeniu. Teraz tak się nie da więc dietę zamówiłam u dietetyczki pod indywidualne zamówienie dla siebie.
Niedługo powinnam ją już mieć, razem z przepisami na posiłki i listą zakupową Wypróbowałam kilka z jej przepisów i przypadły nam do gustu, bo jest i chińszczyzna i tajskie i ciasteczka też i makarony
Sama jestem ciekawa jak zareaguje mój organizm, generalnie chciałabym zmienić sposób jedzenia, bo metabolizm spada, a ja mam za dużo tych kg
Pozdrawiam serdecznie i daj znać jak Ci idzie na Dukanie...

Czytam kilka razy i nie wierzę ze to Ty piszesz. Ty masz za dużo? Super wyglądasz , jako chudzielec bedzie moim zdaniem gorzej.

Bardzo Cię przepraszam Kasiu, walnęłam się w pisowni , to powojnik górski montana Mayleen. A jak sprawdzić czy przezimował o tej porze? Chyba trzeba czekać do momentu jak zaczną pąki nabrzmiewać. Mogłabym nadłamać gałązkę ale mi trochę szkoda

A rodzinka?Wtedy też te same posiłki?Czy gotowanie na dwa razy???


Kasiu trzymam kciuki za Dukana-skoro tu takie wyzwania podjęte

Czy to znaczy, że ciasta karmelowo-orzechowego już robić nie będziesz???

Na moim judaszowcu znalazłam dziś podejrzanie duże pąki, czy ktoś ma pojęcie czy to mogą być kwiatowe?

Mam też jednego pąka kwiatowego na magnolii Kobus - pewnie byłoby o wiele wiąeej gdybym jej nie cięła co roku

Trzeba poczekać, kto wie, bo te pąki takie zaokrąglone, nie wyglądają na liściowe. Ale na judaszowcu nie bardzo się znam. Hmm, w zeszłym roku zakwitł mi bardzo obficie kilkunastoletni tulipanowiec, a wiesz kiedy to zauważyłam?
7 czerwca! Kwitnienia M. kobus zazdroszczę

Kasiu, u mnie judaszowce jeszcze nigdy nie kwitly, ale jutro pójdę i zobaczę jak wyglądają gałęzie Może to zaczątek kwiatów Ale byloby fajnie.