Już mi się znudziły te zimowe widoczki.Mam nadzieję; że Już takowych na żywo nie będziemy oglądać.
Krokusikowe słoneczka piękne. U mnie skulone od zimna .
Jest , wreszcie dotarła - tak dziś fajnie już i ciepło było
Ja jak mix kupowałam to tak sobie myślałam, żeby dużo niebieskich i fioletowych było a żółtych jak najmniej a tu na złość , muszę na jesień dokupić innych.
Dzięki!
Chyba już przyciągnęły , tylko one dziwny ten kolor mają w środku intensywny a z zewnątrz to kremowy bardziej niż zółty a początkowo jak się rozwijały to myślałam że są białe . Beatko krokusiki musisz sobie koniecznie posadzić, to maleńkie cebulki to błyskawicznie się sadzi
Aniu u mnie dzisiaj pierwszy dzień, mam nadzieję że słoneczko będzie i jeszcze się tymi widokami nacieszę .
Dzięki!
Oczyściłam róże które sadziłam wiosną od strony sąsiadów , świetnie przetrwały zimę, Vilchenblau miało kilka pędów zmarzniętych a Flammentanz praktycznie bez uszkodzeń.
Mam nadzieję że dadzą popis, napracowałam się w zeszłym roku żeby je podwiązywać i trzymać z jednej strony siatki
Witaj! Dzięki! Fajnie, że zajrzałaś , widziałaś wątek spotkaniowy? Lubdom Ogród - spotkanie
Dasz radę dotrzeć, zaraz lecę do Ciebie się porozglądać.
Kasiu sadzone 16 kwietnia 2016, znalazłam fotkę - to zielone to tawuły, żeby róże zobaczyć trzeba się dobrze przyjrzeć - kupowane z gołym korzeniem ale do sadzenia się porządnie przyłożyłam
No właśnie, cebulowe skradły moje serce, te widoki u Bogdzi z Rododendronowego rzucają na kolana! U Hortensjady też są przepiękne ale to kilku lat mi będzie potrzeba żeby choć namiastkę takich widoków stworzyć. Na jesieni 240 posadziłam i widzę, że to kropla w morzu