Kasia nie lekceważ przeziębienia,kocyk herbatka z malinami i wygrzej się.Ja przez niewyleżane przeziębienie załatwiłam sobie nerki krzyż i jajnik skończyło się na zastrzykach i skierowaniu do szpitala więc nie ryzykuj. Pozdrawiam.
Ewo z głosem już super, gardło jeszcze chwilami pobolewa ale jak tylko się cieplej zrobi to będzie dobrze - dobrze że z gardłem ok. bo jak ja bym na spotkaniu gadała . Tylko przez osłabienie narobiłam sobie zaległości na forum, dziś dopiero latam i nadrabiam, choć wszystkiego to już widzę że nie dam rady . Nie daje mi spokoju Twoja chryzantema fioletowa - cudowna jest .