Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 20:35, 27 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
antracyt napisał(a)

Koty nie próbowały skorzystać z okazji i poczęstować się mięsem? U mnie taka konstrukcja zdecydowanie byłaby zauważona przez łakomczuchy
Ale masz fajną wędzarnię


Moja kotka akurat leżakowała w domowym zaciszu. Wędzonki od wczoraj obsuszały się na zapleczu garażu, dzisiaj wietrzyk je omiatał przez godzinę. Tyle wystarczyło, żeby wędzarnia się rozgrzała, a w palenisku zrobił się żar. Zwykle wtedy kręcę się w pobliżu. Obce koty nie miałyby szans.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:38, 27 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Juzia napisał(a)


Ojjjj... jak miło
Mi brakowało waszych kolorowych ogrodów. U mnie nuda była, bo zaniedbałam trochę


Od kilku lat mam poczucie, że w moim ogrodzie wieje nudą. Rewolucji już nie robię, tetrisów jest niewiele (chyba, ze coś zejdzie samoistnie z tego świata). Zmiany pojawiają się jedynie wraz z kolejną porą roku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:45, 27 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Basieksp napisał(a)
Ooo, pogoda idealna na wędzenie i osuszanie przed wędzeniem u nas eM w weekend wędził, pogodę miał taką sobie, osuszał w wędzarni bez dymu


Zwykle wyjmuję mięso z zalewy 24 godziny przed wędzeniem. Wisi sobie na tyłach garażu. Dzisiaj była akuratna pogoda, żeby podsuszyć je jeszcze na wietrze, a potem w otwartej wędzarni. Wyszło idealne.
To wiosenne wędzenie jest przyjemniejsze niż to zimowe. Jeśli zimą trafią się mrozy, to taką przenośną wędzarnię trudno ogrzać.

Mam nadzieję, że wędzonki Twojego męża będą Wam smakowały.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Basieksp 20:52, 27 mar 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10213
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Zwykle wyjmuję mięso z zalewy 24 godziny przed wędzeniem. Wisi sobie na tyłach garażu. Dzisiaj była akuratna pogoda, żeby podsuszyć je jeszcze na wietrze, a potem w otwartej wędzarni. Wyszło idealne.
To wiosenne wędzenie jest przyjemniejsze niż to zimowe. Jeśli zimą trafią się mrozy, to taką przenośną wędzarnię trudno ogrzać.

Mam nadzieję, że wędzonki Twojego męża będą Wam smakowały.


Wyszły smaczne tym razem robił trochę inaczej, po wedzeniu gotowywał je zapakowane próżniowo, tzn. metodą sous vide na szczegółach się nie znam, ale wędzonki takie fajne soczyste są
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:05, 27 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Basieksp napisał(a)


Wyszły smaczne tym razem robił trochę inaczej, po wedzeniu gotowywał je zapakowane próżniowo, tzn. metodą sous vide na szczegółach się nie znam, ale wędzonki takie fajne soczyste są


Ile czasu potrzebował na ugotowanie tą metodą?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Juzia 21:06, 27 mar 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38590
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Od kilku lat mam poczucie, że w moim ogrodzie wieje nudą. Rewolucji już nie robię, tetrisów jest niewiele (chyba, ze coś zejdzie samoistnie z tego świata). Zmiany pojawiają się jedynie wraz z kolejną porą roku.


Jak u Ciebie może wiać nudą??? Tyle kwiecia, tyle kolorów... ta różnorodność!
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Kordina 21:07, 27 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4720
Przygotowania mięsne widzę pełną parą, u mnie dzisiaj też mężaty wędził
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Makao 21:13, 27 mar 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 3998
O kurczaczki
Aż ślinka pociekła
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
Magleska 06:30, 28 mar 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18414
Haniu
narobiłaś mi ochoty na swoją wędzarnię
ślinka mi cieknie
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Iwona100 08:32, 28 mar 2024


Dołączył: 14 sty 2016
Posty: 714
U mnie w tym roku podobnie z kilkoma różami . Po raz pierwszy przemarzły i musiałam nisko przyciąć .Szkoda . Będą musiały od nowa budować krzaczki.
Żółtą ściereczkę udało mi się dopiero teraz kupić. Jeszcze nie próbowałam.
Twoja magnolia piękna. Dobrze ,że jej nie zmroziło więcej kwiatów.
____________________
Iwona Wizytówka-Ogród na Zagórzuświętokrzyskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies