Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

AgataP 08:48, 06 cze 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dzień był upalny. Codzienność zatrzymywała mnie poza ogrodem do godzin popołudniowych Zasiliłam pomidorki, róże i hortensje papką z pokrzywy. W studni akurat przybyło wody. Jutro wybieram się na zbiory skrzypu.
W ogrodzie jest mnóstwo owadów i ptaków. Na kocimiętce udało mi się upolować motylka. To jakiś nieznany mi egzemplarz.




Łubinom udało się stworzyć tercet kolorystyczny, a w zasadzie kwartet, bo dołączył do nich kwitnący orlik.



Zakwitły astry alpejskie.




i tojady.



Kurcze gdzie masz tutaj tojady?? na ostatnim zdjęciu się niebieszczą? to one? napisz coś o nich proszę
____________________
Z Pszenicznej...
Pszczelarnia 10:06, 06 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
07_Rene napisał(a)
Nie wiem czy się cieszyć, że goździk kropkowany się wysiewa? Ale chyba nie aż tak jak werbena patagońska? lekko sie przeraziłam

Czy pechęrznica złota Ci choruje? U mnie drugi rok jakiegoś grzyba ma (plamki brązowe na liściach) i nie mogę sobie z tym poradzić.

Tak sobie myślę, że gęste rabaty mają zaletę, bo chwasty nie rosną, ale chyba woda nie dociera do ziemi, bo liście roślin tworzą parasol... Nigdy nie jest idealnie...

Dużo kwiecia u Ciebie Lubię tak gęsto i kolorowo


Podobnie ma tez berberys 'Maria' - te żółte liście - jak pisze Gruszka - tak mają.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Basilikum 10:36, 06 cze 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
Ale sie u Ciebie dzieje wszystko pieknie kwitnie
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Gruszka_na_w... 20:55, 06 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)


Aa to tym Twoim tawułom się dziwię, że takie na słońce odporne. Moje gdy cienia dużych drzew zabrakło przy kwitnieniu zamierają, mimo nawożenia i podlewania. Albo je przesadzę albo pożegnam się z moimi egzemplarzami


Mała Mi i Mira pisały, że tawułki Arendsa trzeba odmładzać, bo stare słabiej kwitną. Tak chyba dzieje się ze wszystkimi bylinami. Nie żegnaj się z nimi pochopnie. Warunki dla nich masz wyśmienite.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:05, 06 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
07_Rene napisał(a)
Nie przyszło mi do głowy, że to mogą być przypalenia Pechęrznice lubią chorować na choroby porzeczek, chyba rdzę jeśli dobrze zapamiętałam. U mnie gliniasta ciężka, ziemia. W tym roku pada systematycznie, więc sucho nie ma. Ja podlewam tylko rodki i rośliny przesadzane Chyba, że jest susza jak w tamtym roku...

Twoje tawułki łamią wszystkie zasady Też się zastanawiałam, czy planując nasadzenia trzeba brać pod uwagę stan obecny czy docelowy... Tak będę mieć właśnie z piwniczką


Renatko, będę się upierać, że pęcherznice to żelazne rośliny, odporne na wszelakie grzybowe choroby. Tylko te dart's cierpią od nadmiaru słońca, ale one mają najdelikatniejsze listki.
Odnośnie planowania przyjęłam zasadę, że to co duże ma rosnąć, to w miarę docelowe jest. Na początku są puste miejsca i w nie wpycham drobiznę. Na tej południowej rabacie miałam pod krzewuszkami nana szpaler lawendy. Sprawdzał się, kiedy krzewuszki miały 30 cm. Potem poszły w inne miejsce. Teraz w puste miejsca wpycham irysy syberyjskie, świetnie się sprawdzają jako zapchajdziura.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:36, 06 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Oj, biję się w mą wątłą pierś w ramach pokuty. Błędnie podałam nazwę rośliny.
AgatkoP, kwiatek na zdjęciach to najprawdopodobniej Iris ensata ‚Edmonton'
czyli kosaciec mieczolistny. W sumie nie wiem skąd się wziął Nabyty najprawdopodobniej w czasach, kiedy poszukiwałam niebieskości do ogrodu- stąd ta pomyłka z tojadem, który też niebieski jest



Jeszcze raz przepraszam
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:16, 06 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Dzisiaj zacznę nietradycyjnie, od warzywnika Teraz to ten element ogrodu, który wymaga największego dopieszczenia. Wykiełkowały posiane tydzień temu (powtórnie) ogórki oraz fasolka szparagowa na przedłużenie zbiorów. Cieszy mnie to bardzo.





Lada moment będziemy zajadać się zielonym groszkiem. Pomidory ładnie przyrastają, kwitną, a nawet zawiązały już owoce. Właśnie dlatego lubię te odmiany niskopienne. Bardzo wcześnie można się cieszyć ze zbiorów.






Warzywnik wtopił się w ogród, to zasługa trawiastych ścieżek.


Moje jabłonki złapały chyba mączniaka. Z tego, co wyczytałam to:
Mączniak jabłoni zakaża pąki, liście, kwiaty i owoce jabłoni. Silnie porażone pąki zamierają i nie rozwijają się na wiosnę.Pąki słabiej porażone się rozwijają, jednak rozwijające się z nich liście są już porażone grzybem. Biały nalot mączniaka może pokrywać również pędy jabłoni, zwłaszcza wierzchołkową ich część. Porażone pędy są wyraźnie zahamowane we wzroście, ich wierzchołki często zasychają lub są zdeformowane.Porażone kwiaty są zdeformowane, zdrobniałe o sterylnych pręcikach i słupkach. Kwiaty te szybko zamierają i nie zawiązują owoców.Odmiany wrażliwe to: Idared, Cortland, Paulared, Early Geneva, Lodel, ale również cała grupa Jonagold oraz Szampion.U mnie zaatakowane są właśnie Jonagold i Szapion.
Ku pamięci: W pełnym programie mączniakobójczym nie może zabraknąć zabiegów typowymi preparatami mączniakobójczymi: Nimrod 250 EC i Domark 100 EC.W przypadku preparatu Nimrod najsilniejsze działanie obserwuje się w okresie kwitnienia – od początku kwitnienia (późny różowy pąk) do 2–3 tygodni po kwitnieniu. Domark zalecany jest po kwitnieniu.
Informacje zaczerpnięte ze strony http://doradztwosadownicze.pl/zwalczanie-maczniaka-prawdziwego-jabloni/
A myślałam, że można ekologicznie prowadzić sad
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wendy79 22:32, 06 cze 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)








Gruszeczko, co to za roślina za tawułkami?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Gruszka_na_w... 22:37, 06 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Oj, już nie mogę doczekać sie chwili, kiedy w ogrodzie zakwitną wszystkie róże. Drugi raz popryskałam krzaczki roztworem sody, octu i mydła potasowego przeciw mszycom. Zauważyłam je na jednym z krzaczków. Bardzo rozrosły się róże pnące na rabacie podokiennej z boku tarasu. Muszę im zacząć wyginać nowe przyrosty mocarnych gałęzi. Mnóstwo kwiatów będzie miała mocno pachnąca NN. Może ją ktoś zidentyfikuje?



Róża NN- zbliżenie i krzew





Ogród nabrał teraz takiej chłodnej tonacji. W sam raz na upały. Piwonia ma coraz więcej kwiatów. Wpasowała się w to miejsce. Czekam na pierwsze kwitnienie posadzonej w jej pobliżu róży parkowej.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wendy79 22:39, 06 cze 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)











Cieszę się, że ogórki się pokazały. Groszek musiałaś siać chyba dużo wcześniej niż ja, bo mój dopiero kwitnie. A z pomidorów u mnie kwitną tylko te dokupowane, bo moje z siewu gonią, gonią, ale do kwiatów im daleko.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies