Mary, jakbyś miała białe cebulice wyrzucać, to mów gdzie ja chętnie tAm podlecę. Mam tylko niebieskie.

Marysiu, dziękuję Całkiem spora już ta Twoja kalina Watanabe Już trochę lat ma. Chciałam też kiedyś taką kupić ale stanęło na takiej co była lokalnie dostępna. (odmiana shasta, ponoć spora rośnie). Pewnie będę żałować.
Jak gdzieś u nas dostanę hakone to może zrobię tak jak piszesz
Fajna ta biała cebulica
Pozdrawiam Marysiu

Marysiu, przyszłam prosić o więcej fotek Twoich kulek z repandensa. Podzielisz się doświadczeniem w cięciu? Sama je formujesz od początku? Jak wyglądały na początku? Moje są w formie małych krzaczków, sporo gałązek jest skierowanych ku górze i sama nie wiem - posadzić i zostawić na ten sezon czy posadzić i ciachnąć od razu.

Sprawdziłam tę Shastę w internecie. 5m? Nie wiedziałam, że kalina japońska może być tak wysoka.
Jeśli tylko masz miejsce to myślę, że nie będziesz żałować.

o właśnie, bo ja ostatnio patrzyłam na sadzonki repandensa i dumałam, czy się nadają - dołączam do oczekujących na podzielenie się doświadczeniami. Kasiu, ja bym od razu cięła po posadzeniu - tak robiłam z moimi sporymi przy zakupie baccatami, które ciachnęłam o połowę wielkości za radą Toszki.