Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

Mary 22:28, 20 cze 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Kilka fotek zostawiam

Parzydełkowy czas


____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 22:37, 20 cze 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Kiedyś posadziłam karmnik ościsty. Potem dowiedziałam się od Toszki, że to nie był zbyt dobry pomysł. Pozbyłam się karmnika...
To było kilka lat tamu. A on nistety nadal się pojawia. Szczególnie lubi wilgotne, puste miejsca, podobnie jak wątrobowce i mech.
Usuwanie go to masakra. Trzeba zdejmować płatami...
Mogeton, którego używam czasem na wątrobowce, na karmnik niestety nie działa.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Roocika 22:39, 20 cze 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Marysia, trochę przerażające, taka niepozorna jest ta runianka.
U mnie ja właśnie przypaliło, miała za dużo słońca
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Agatorek 23:09, 20 cze 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
Runianka wędrowniczka .

Parzydła mi się podobają, ale chyba niekoniecznie są na moją patelnię...
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
maed 23:12, 20 cze 2021


Dołączył: 25 gru 2015
Posty: 180
Moje parzydło, które dostałam od Ciebie , też już kwitnie. Jest piękne. Dziękuję.
____________________
Edyta - Ogródek podwórkowy
Mary 23:18, 20 cze 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Na patelnię raczej nie.
U mnie rosną razem z funkiami i tawułkami na rabacie "szkółkowej" i mają trochę słońca, które po kwitnieniu je przypala.
Docelowo mają mieć więcej cienia.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 23:24, 20 cze 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
maed napisał(a)
Moje parzydło, które dostałam od Ciebie , też już kwitnie. Jest piękne. Dziękuję.

Edyta! Jak dawno Cię nie widziałam na forum.
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Judith 23:25, 20 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Mary, u Ciebie runianka taka żywotna, ze pokonała beton, a u mnie marnie rośnie, choć ma miejscówkę na cienistej rabacie...
A to stwierdzenie: „Ale to pewnie dlatego, że w ubiegłym roku podlewałam je trochę gnojówką z pokrzywy. Właściwie to nie wiem co ja chciałam w tej sposób osiągnąć. ” to jakbym o sobie czytała - wprawdzie nie w kontekście gnojówki, ale kilku innych ogrodowych działań. Bo co gdzies przeczytałam, po czasie zastosowałam nie pamiętając już co dzwoniło i w jakim kościele .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Mary 23:43, 20 cze 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Judith napisał(a)
Mary, u Ciebie runianka taka żywotna, ze pokonała beton, a u mnie marnie rośnie, choć ma miejscówkę na cienistej rabacie...
A to stwierdzenie: „Ale to pewnie dlatego, że w ubiegłym roku podlewałam je trochę gnojówką z pokrzywy. Właściwie to nie wiem co ja chciałam w tej sposób osiągnąć. ” to jakbym o sobie czytała - wprawdzie nie w kontekście gnojówki, ale kilku innych ogrodowych działań. Bo co gdzies przeczytałam, po czasie zastosowałam nie pamiętając już co dzwoniło i w jakim kościele .

Moja runianka też nie zachwyca. W niektórych miejscach jest ładna, a w innych nie i nie bardzo wiem dlaczego.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Kasia_CS 00:56, 21 cze 2021


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
O karmniku bardzo ciekawe, bo spodziewałam się po nim raczej uwielbienia do słońca i większej preferencji suchego podłoża- ja swoje karmniki w sumie zmarnowałam o wcale nie pojawiły się ponownie może faktycznie wolą mokro - moja patelnia się nie przysłużyła
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies