Mary, u Ciebie runianka taka żywotna, ze pokonała beton, a u mnie marnie rośnie, choć ma miejscówkę na cienistej rabacie...
A to stwierdzenie: „Ale to pewnie dlatego, że w ubiegłym roku podlewałam je trochę gnojówką z pokrzywy. Właściwie to nie wiem co ja chciałam w tej sposób osiągnąć. ” to jakbym o sobie czytała - wprawdzie nie w kontekście gnojówki, ale kilku innych ogrodowych działań. Bo co gdzies przeczytałam, po czasie zastosowałam nie pamiętając już co dzwoniło i w jakim kościele

.