Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

Gosiek33 08:37, 23 maj 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Mary napisał(a)

Myślę Gosiu, że Ty nie masz siewek, bo masz odmianowe kukliki zwisłe. A ten mój to gatunek chyba. Nie było nazwy odmiany.


Człek uczy się całe życie.

Coś, czyli jakiś kuklik mi się wysiał i czekam aż zakwitnie by móc ocenić
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Mary 12:10, 23 maj 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Znalazłam trochę zdjęć molinii
Tu widać różnicę w wyglądzie kępy
Myślę, że lewa to Karl Foerster, a prawa do coś innego.

Pokrój kępy wpływa też na wysokość kwiatów.



Myślę, że wyższa jest jakieś 30cm powyżej słupków.

EDIT: Płot ma 165cm. Czyli ta molinia ma prawie 2m.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 12:48, 23 maj 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Gosiek33 napisał(a)


Człek uczy się całe życie.

Coś, czyli jakiś kuklik mi się wysiał i czekam aż zakwitnie by móc ocenić

Zostawię jedną z większych siewek i zobaczę jak zakwitnie.


Kępy kuklika zwisłego leżą na folii okrywającej obornik, jakiś metr nad ziemią.
Od jesieni tak leżą i nadal pełne życia. A ja naiwnie wierzyłam, że uschną i wylądują w kompoście.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 12:59, 23 maj 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Mój nowy lokator zaczyna dzień od wygrzewania się na rabacie.


Potem się trochę napije.


I poszwenda po krzkach.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 13:04, 23 maj 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Wczoraj ciągnął za sobą jakieś wyrwane z ogona pióro. Podejrzewałam, że z latania nici.
Gdy wychodzę z aparatem to bawi się ze mną w chowanego. Ale jakoś udaje się go aparatem złapać. Po południu już zaobserwowałam, że potrafi trochę podlecieć do góry i usiąść na płocie, więc może da radę przeżyć.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Gosiek33 14:26, 23 maj 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Pancerny ten kuklik


Nie mart się o to piórko, będzie latał


Daj mu mu spokojnie dojrzewać, rodzice i tak go karmią gdy nie patrzysz. Mam teraz kolejną parę kosów buszujących w krzakach i staram się nie łazić gdy one szukają robaczków, czyli z samego rana i pod wieczór
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Mary 20:48, 23 maj 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Zabarykadowałam jedno z kocich przejść, żeby liczebność kocich wizyt zmniejszyć.

Mało spokojne miejsce sobie wybrał, bo to od frontu jest. Widzę go z okna kuchennego o różnych porach dnia.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
mrokasia 21:34, 23 maj 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Mary napisał(a)


Kępy kuklika zwisłego leżą na folii okrywającej obornik, jakiś metr nad ziemią.
Od jesieni tak leżą i nadal pełne życia. A ja naiwnie wierzyłam, że uschną i wylądują w kompoście.


Ja ze 2 tygodnie temu wywaliłam na kompost kilka uschniętych jak mi się wydawało kępek żurawek. Wczoraj poszłam wyrzucić kuchenne odpadki, podnoszę klapę a tam młode liście wystają... .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gosiek33 05:55, 24 maj 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Mary napisał(a)
Zabarykadowałam jedno z kocich przejść, żeby liczebność kocich wizyt zmniejszyć.

Mało spokojne miejsce sobie wybrał, bo to od frontu jest. Widzę go z okna kuchennego o różnych porach dnia.



Koty wcale nie potrzebują dziur w płocie. U mnie śmigają po siatce i po drewnianych bramie i furtce
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Martka 07:18, 24 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Marysiu, zerknęłam jeszcze na kilka opisów molinii Karl Foerster i wynika z nich, że liście mają się lekko przewieszać. Może zatem jednak ta z prawej? Tak czy owak - piękne trawki masz, właśnie szukałam czegoś filigranowego do hortensji i ucieszyłam się, że taką kompozycję znalazłam w Twoim ogrodzie Piękna. Wysoka, ale bardzo delikatnie zaznaczająca obecność, takiej trawy szukałam. Bardzo Ci dziękuję za zdjęcia!

Znam ogród z kosem u przyjaciół, te ptaki po części oswajają się z obecnością właścicieli, ale wciąż bardzo czujne i szczególnie nerwowe podczas wysiadywania jaj. Piękne zdjęcia u Ciebie

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies