Mary
20:30, 03 kwi 2023
Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Z zazdrością zaglądam do wątków z uporządkowanymi po zimie ogrodami. Nie mam pojęcia kiedy uda mi się to zrobić. Albo praca albo ciemno albo zimno albo deszcz albo święta albo jest kwiecień (wysokie stężenie urodzin i imienin w rodzinie). Na dodatek choróbsko się przyplątało. Noski klonowe są wszędzie, w żwirku mi nawet kiełkują. Wiele godzin wybierania ich z rabat przede mną. Niektóre rośliny ruszyły, a nie zostały jeszcze porządnie ścięte do ziemi.
Cieszy trawnik, który udało się porządnie wygrabić i nawieźć. Wertykulacja zrobiona jesienią, więc teraz tylko czekam aż ruszy z kopyta.
Cieszy trawnik, który udało się porządnie wygrabić i nawieźć. Wertykulacja zrobiona jesienią, więc teraz tylko czekam aż ruszy z kopyta.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Marysia - Ogród bez roweru