Dzieki karczownikowi bedę mieć zrobiony trawnik w cały ogrodzie.....
Dzieki neimu nie mam kilku drzew i krzewów.....
Bilans do bani.

Ale przepiękne te tulipany - no i łany jednorocznych

wkleiłabym coś, ale siedze przy starym komputerze, w którym nie mam zdjęć

a dziś była nowa dostawa klemantisów jak mawiają moje klientki niektóre...

Choinę uchwyciłaś w kadr przy swoim kolanku dla porównania?

Aga jest niska niestety, doniczka ją podwyższa, bez niej ma 30-40 cm. Jest gęsta, ale niska. w 3 l doniczce. Zrobiła się ładna ciemnozielona po zimie, dzięki nawożeniu i rośnie, ale nie wiem ile urośnie...

OK Jak będzie po drodze w drodze do Pszczółki w czerwcu, to obadam i zadecyduję. Dzięki tymczasem. Wykopałam u siebie 3 padnięte cyprysiki Lawsona i wsadziłąm na ich miejsce te 3 choiny co miałam i jestem załamana ich maleńkością, a na duże mnie nie stać, bo to szpaler 45 szt.. Zobaczę co wyjdzie. Śliczne są, ale mikre.

Te Cyprysiki tak mają, że zamierają. Łatwo łapie je fytoftoroza i phonopsis. i całe usychają. Po tej zimie to dodatkowo mogły im korzenie przemarznąć. Też nam trochę ich wypadło. Wiadomo już co i kiedy ze spotkaniem dolnośląskowym?

One nie przeżyły przesadzenia ze szkółki, tzn. połowa nie dała rady, a połowa się męczy. To ich druga zima u mnie. Były duże, a wykopali mi je specjalną maszyną, która otrzepała z korzeni ziemię totalnie. Ech, szkoda już wspominać. Teraz mam po kilka przyjętych i po kilka suchych i tak na zmianę. Nie wiadomo co do końca robić, bo jak przesadzę, to pewnie reszta padnie, a jak nie przesadzę, to dziwnie będzie tak pomieszane z choiną.

Spotkanie bz.

Pytałaś o sosnowy syrop.Przyrosty sosnowe, ledwie oczyszczone z brązowej skórki,pociąć na drobne 2 cm kawałki,ułożyc w słoju.Zasypać cukrem .wstrząsnąć codziennie kilka razy,Gdy się cukier rozpuści po kilku dniach zlać sok.Pozostałe pędy zalać wódką, albo wódką i spirytusem pół na pół,a jak dla dzieci to tylko wodą.
PO 2-3 dniach zlać i połączyć z syropem z pierwszego odlewania.
Te zalewane samą wodą pasteryzować,te z alkoholem nie wymagają pasteryzacji.Używać 3 x dziennie po łyżce - dorośli. dzieci tak samo po łyżeczce do herbaty.
Można robić z pędów kosodrzewiny lub z czerwoniutkich szyszeczek modrzewia.