Pora na trzecie Ale takie kameralne Daleko nie masz .
Miło mi, że dajesz mi możliwość zobaczenia Twojego pięknego ogrodu. Wiem, że Ty ciągle zagoniona i zapracowana jesteś.Jak dasz znać kiedy możemy przyjechać chętnie skorzystam.
Muszę natychmiast sprostować -" nalewka " użyta była w sensie, że nie dla nas, ludzi tylko dla zabijania robali
Waldek z wątku "tam, gdzie jeże mówią dobranoc" - jeśli dobrze pamiętam, polecał taką miksturę.
No to na tym robaki mają się zaje...ście dobrze Ja im preparować z tego specyfików nie będę..
Tak samo w szklarni.. jest sałata, pomidory, ogórki, różne papryki.. a ślimaki zjadają mi tylko jedną odmianę papryki!! Zżarły co do listka!! Robale wiedzą co jest dla nich dobre , zdrowe i smaczne..
Podejrzewam, że Waldek miała na myśli ten dziki wrotycz.. który rośnie na ugorach..Tanacetum vulgare. On ma działanie niszczące na robale.. dlatego na ugorach ma sie dobrze, jego robale nie jadają z własnej woli
A t o moje robale kałużowe.. oznaczyłam skąd dokąd sięga.. i pakuje przez wszystkie lilie.. grzbiecik widać ale na tej rozdzielczości nie widać.. , w tle kolejny potffór..
Do doniczek nad powierzchnia tez wskakują..
Znów mam powywalane donice.. zdrowia do nich nie mam..
A teraz moje wielkie rozczarowanie.. kwiaty tulipanowca, w tym roku ma ich sryliony.. i co z tego jak ich nie widać.. wyglądają jak liście.. Na tym małym foto widać 5 kwiatów, albo i więcej