MARZEC
I nastał marzec...
Dokładnie 4 marca przyleciały szpaki

Nie spóźniły się

Zawsze pamiętam o tej dacie i jakieś takie ciepełko w serduchu się pojawia gdy słyszę charakterystyczny nie do pomylenia gwizd szpaków. W ten dzień mój nieżyjący już Tato obchodził imieniny i zawsze żartowaliśmy, że pierwszymi gośćmi są szpaki, które przylatują i już o świcie i w prezencie śpiewają i gwiżdżą ogłaszając wiosnę.
Budkę dla szpaków zawiesiliśmy nową - niestety jedną w ubiegłym roku zasiedliły szerszenie a druga trochę już spróchniała.
Niestety trochę się obawiam o młode szpaki bo w pprzednim roku często w pobliżu kręciły się sójki i sroki a do tego podejrzanie częstym gosciem w ogrdzie była wiewiórka. Niestety na własne oczy widziałam jak wiewiórka chciała dobrać się do budki lęgowej szpaków. Udało mi się ją spłoszyć,ale czy w tym roku się uda?
Może ktoś zna sposób jak zabezpieczyć budkę przed wiewiórką?
W pierwszym tygodniu marca pojawiły się krokusy botaniczne. Najpierw nieśmiało pojedyncze kwiatuszki...