Martka
Dziękuję Ci za tyle ciepłych słów. Będę do nich wracać w chwili zwątpienia
Do Twojego wątku zaglądam cichcem i podziwiam nieustannie.
Miskantowy żywopłot rewelacyjny. Ogród zimowy świetny!
Agatorku! Dzięki W takie szaro-bure dni każdy kolor nawet na fotce cieszy
U Ciebie spory areał do ogarnięcia u mnie ogród chusteczkowy prawie i wciąż główkuję jak i gdzie te chciejstwa upchnąć. Choć myślę, że w tym akurat niezła jestem
Jola!
Takie właśnie bluszczowe dywany w dwóch miejscach mi się uworzyły.
Powiedz mi Jola, czy te krzewy w które zaczął wrastać bluszcz jakoś ewidentnie cierpiały?
A z zawilcami to świetny pomysł! Może spróbuję je przenieś z rabaty na te bluszczowe wysepki. Pięknie to musi wyglądać - takie białe gwiazdki na ciemnym zielonym tle.
Mirka
A Twoje słowa to miód na moje serducho
Ogród napakowany to prawda. Po raz pierwszy tak mocno dotarło to do mnie w tym roku. Mokra wiosna i lato spowodowało, że wszystko bujnie się rozrosło i trochę ta bujność mnie przeraziła. Szkoda, że nie można wielkości niektórych roślin zahibernować
U Ciebie klimat łagodniejszy. Będąc nad morzem zawsze z zachwytem spoglądam w tamtejsze ogródki podziwiając piękne ogrodówki. Jest trochę pracy z tym okrywaniem tym bardziej, że krzaki też coraz większe. To jedyne rośliny jakie okrywam w ogrodzie i tak jak Ty też mnie kusi ich rozmnażanie Przy okazji przesyłam buziaki za You&Me. Piękna i spora już jest
Czosnki się namnażają a i jesienią coś tam zawsze dosadzę
Gosiu u mnie w bluszczu rosły azalie japońskie i kosodrzewina. Po ok. 10. latach miałam wrażenie że bluszcz zaczyna je tłamsić. Myślę że jakieś mikre byliny zwłaszcza ozdobne latem i jesienią by tego nie przetrwały. Funkie nieźle dawały sobie radę bo była to jakaś zwykła odmiana sporej wielkości. Jak znajdę jakąś wolna chwilkę to poszukam zdjęć i wstawię u siebie.
Jakie wspaniałe hortensje Nie wiem jak to się stało że ja tu wcześniej nie trafiłam. Nie ma to jak kojące obrazki po ciężkim dniu pracy, gdy za oknem wichura.
Witaj Aprilku w moim skromnym chusteczkowym ogrodzie! Hortensje dziekują
A Ty nie myślałaś o wprowadzeniu do swojego leśnego ogrodu hortensji ogrodowych? PH gleby pewnie byłoby idealne, gorzej z tym piachem
Piękne miejsce stworzyłaś, z klimatem hortki wypasione Bałwanek skradł moje serce, dekoracje śliczne, lubię w te święta czerwienie. Ścieżka z płyt betonowych fajna, jak sobie radzisz by jej trawa nie zarastała? U nas jak były ścieżki z plastrów strasznie się trawa na nie pchała mimo trzykrotnego przycinania wokół w sezonie.