Z cebulami dasz radę trzymam kciuki za pogodę

BasiaLT napisał(a)

Też pierwszy raz coś takiego widzę, ale jest naprawdę piękny

Basiu, roślinkę kupiłam na miejscowym ryneczku od starszej pani, która trochę mnie przestrzegała, że ów tułacz lub "tułać" się po ogrodzie - potem doczytałam, że może być ekspansywny (stąd jego nazwa - tułacz). U mnie rośnie już trzeci rok i póki co nie opuszcza swojego wyznaczonego miejsca . Rośnie w cieniu obok żurawek i fajnie swoimi kolorami rozświetla ten zakątek.

anbu napisał(a)

Gosiu Twoje zdjęcia zawsze mnie zachwycają Oglądam z przyjemnością

Spłonęłam rumieńcem
Aniu, często bywam u Ciebie (choć z reguły cichutko) bo dużo u Ciebie się dzieje a i nauczyć się sporo można. Macham już weekendowo Oby pogoda dopisała na cebulowe

wrobelki napisał(a)

Z cebulami dasz radę trzymam kciuki za pogodę

Też zaklinam pogodę na jutro Ale chyba część zasadzę w donice i zadołuję

To fotka jescze z przed kilku dni. Niestety wczorajszy przymrozek zmienił trochę ogród

Funkie w późno jesiennych barwach

Funkie są jednak niesamowite, nawet pożółkle fajnie się prezentują.

BasiaLT napisał(a)

Funkie są jednak niesamowite, nawet pożółkle fajnie się prezentują.

Masz rację Basiu. Nawet pomimo braku słońca pięknie wybarwiły się na złoto. Szkoda jednak, że na tak krótko. Deszcz i ostatni przymrozek zupełnie zniszczył liście

Chyba udało się zaklinanie pogody W sobotę cudnie wyszło słoneczko. Czosnki, kosaćce żyłkowane, krokusy posadzone.Kamień z serca
Zostało już niewiele tulipanów, ale chyba wsadzę je do donic i zakopcuję. Jeżeli cebule przeżyją zimę i tulipany zakwitną na wiosnę będę mogła ustawić donice w takich miejscach, gdzie niestety nie mogę teraz ich wsadzić.
Przydałoby się jeszcze kilka dni takiej pogody, aby zakopcować zakupione/otrzymane a niestety niewsadzone roślinki i uporządkować ogród. Chyba jeszcze nigdy tak nie byłam opóźniona z pracami ogrodniczymi. Niestety znów pada deszcz Oj nie rozpieszcza nas ta jesień.