gabi1948 napisał(a)

To jest w tym wątku https://www.ogrodowisko.pl/watek/1407-wizytowka-nasz-przydomowy-ogrodek

dziękuję, przejrzę w wolnej chwili.

Karol99 napisał(a)

A moim zdaniem cisy są w dobrej cenie i bardzo ładne.

Czyli jednym słowem warto. Ale wczoraj zdecydowałam ze nie kupuje żadnych roślin. Musze spisać sobie plan prac na ten sezon bo wszystko bym chciała na raz. Na razie i tak rabata hortensjowa nie gotowa, wszystko zachwaszczone. Kupno nowych roślin mija sie z celem.

Joku napisał(a)

Cis już przycięty? Jak wyszło?

Cis przycięty. Ale nie wiem czy nie za mocno. Ustaliliśmy z panem jak ma ciąć. Weszlam na na chwile do domu a on zaczął. Jak wyszłam po chwili to się przeraziłam Zaraz wrzucę foty.

Dla przypomnienia:

Od strony ogrodu

taki był plan( żółte kolko )



po:



Jutro będą skrócone te dwie wystające do góry gałęzie

Duga strona przed:



Po:

Strona od pola. Tutaj jest chyba najgorzej ;( Pocieszcie proszę ze to wszystko odbije
Befor:




After Moim zdaniem dużo za mocno ale ja się nie znam. Pocieszcie proszę ze to wszystko odbije

Widać ze od środka jest kompletnie wyłysiały. Nie wiem czy tak go zostawić czy przycinać jeszcze czy co robić. Te mniejsze gałązki starałam się pomału ciąć tak jak Joku doradzała czyli do pierwszego rozgałęzienia. Oczywiście nie wszędzie bo by nic z niego nie zostało.

Ja już boje się go ruszać Maz pociesza ze cis odbije

Nie martw się, odbije. Poczekaj kilka tygodni. A jesienią będzie już piękny. Ładnie się u ciebie robi. Uwielbiam rabaty krzewiasto - kwieciste. Taką widzę u ciebie w przyszłości. Mieszkasz w takiej okolicy gdzie inspiracji i pozytywnych przykładów pełno. Przed kilku laty uwielbiałam jeździć po tych rejonach. Miałam względnie niedaleko (2 godz. jazdy samochodem). Ale było, minęło.

Joku, trzymam za słowo Czyli nic z nim nie będę już robić. Niech rośnie i odbija. A podsypać / podlać go czymś?

Joku napisał(a)

Mieszkasz w takiej okolicy gdzie inspiracji i pozytywnych przykładów pełno. Przed kilku laty uwielbiałam jeździć po tych rejonach. Miałam względnie niedaleko (2 godz. jazdy samochodem). Ale było, minęło.

Rzeczywiscie, ogrodowo mam gdzie się inspirować. Mam to szczęście mieszkać w takiej wiosce / okolicy gdzie ludzie naprawdę dbają o swoje ogrody. Co jeden to ładniejszy. Moj kiedyś tez taki, mam nadzieje, będzie

Wogole idę do Ciebie bo jeszcze mnie u Ciebie nie było.

Dzisiejszy gość z rana





w dali widać koleżankę

Witaj Przychodzę z rewizytą Bardzo ładny domek Zaznaczam wątek, będę zaglądała

Witaj Mirella

Witaj Joanno Masz śliczny domek, taki niespotykany. Jesteś szczęściarą, że udało Wam się kupić działkę z takimi dorodnymi drzewami. Fakt, że niektóre wymknęły się z pod kontroli, ale kiedy juz je okiełznasz będzie pięknie Kocham wszystkie drzewa (nawet bzy) i jeżeli nie muszę ich usuwać (np pod zabudowę domu) to staram się je oszczędzić.
Będę do Ciebie zaglądać, bo zapowiada się naprawdę ciekawie
Pozdrawiam