Margerytka40 napisał(a)

O ,fajnie,że jesienią też można. A przy przesadzaniu dużych cisów trzeba je jakoś specjalnie wspomóc po,podłoże podlewanie wiadomo. Ale może coś na odbudowanie korzeni? Moje cisy są stare i mają wielką bryłę korzeniową. Postaram się wykopać z jak największą ale trudno będzie mi jej nie uszkodzić.

Ja co prawda nie Toszka ale napiszę swoje cisy wspomagałam ukorzeniaczem w płynie no i wody im nie żałowałam

Aniu, to samo pisalam Asi . Tylko że u niej.

Ja podlewam swoje środkiem o takim składzie

Dzięki dziewczyny. Teraz już wszystko wiem. Bardzo mi zależy żeby nic się moim ciskom nie stało.

Margerytka40 napisał(a)

Dzięki dziewczyny. Teraz już wszystko wiem. Bardzo mi zależy żeby nic się moim ciskom nie stało.

Jak ja Cię dobrze rozumiem

JoannaDe napisał(a)

Jak ja Cię dobrze rozumiem

Joasiu, jesli sa plamki to grzyb - normalnie bym zaleciła mocznik 1,5%, ale to azot i w tym momencie nie ma co pobudzać rosliny (siłą rzeczy azot lekko nawiezie, a teraz tego nie chcemy).

Tak więc zostaje przemiennie Topsin i Previcur co 7-10dni.

Może dobrze by było wspomóc cisy Asahi czyli biostymulatorem.


Margerytko
jeśli twoje cisy leciwe to może warto przed przesadzeniem zaszkółkować je - czyli po okręgu połowy bryły korzeniowej kopiesz głęboki rowek, po zewnętrznej kładziesz mocną folię, a do środka sypiesz żyzną ziemię, np. kompost. Na tym odcinku odcięte korzenie pobudzisz do wytworzenia nowych. W efekcie przy przesadzeniu połowa bryły korzeniowej będzie miała nowe korzenie. Druga połowa w trakcie przesadzania będzie uszkodzona, ale pierwsza nie. Profesjonalnie szkółkuje się w pierwszym roku jedną połowę, a w drugim drugą. Pod koniec drugiego sezonu mozna wykopać roslinę. Jednak i jedna zaszkółkowana połowa jest lepsza, niż cały uszkodzony system korzeniowy. Przemyśl ten system

Toszko to nawet jest jakiś pomysł. Myślę że tak szybko to ja tych cisów przesadzać nie będę. Chciałabym żeby trochę się zabudowały po tym cięciu a to jeszcze potrwa jak mi się wydaje. Więc spokojnie mogłabym je szkółkować. A czy termin tego obkopywania jest jakiś właściwy? Wiosną bądź jesienią,czy obojętnie?

Najlepiej po 15 września, a potem od marca jak ziemia rozmarznie (do końca kwietnia).

Toszka napisał(a)

Najlepiej po 15 września, a potem od marca jak ziemia rozmarznie (do końca kwietnia).

A,czyli tak jak z przesadzaniem. Dzięki Toszko. Pokuszę się o to szkółkowanie. Mam czas a to super rozwiązanie. Może nawet i z dwóch stron by się udało.

Dziękuję Iwonko, środki zamówione. U mnie taka pogoda że nie dziwota z tym grzybem. Ciągle pada. Nawet trawy nie ma kiedy skosić.

A poza tym inwazję nagich ślimaków mam. Zbieranie nie pomaga. Zamówienie na viagrę ślimakową złożone.