Kasiu, ponieważ nie chce wwystawiać się na widok i ochronić troche od wiatru to krzewy na razie zostają.
Tak mierzyłam żeby mniej więcej między krzakami, lekko wysunięte do przodu, wypadały choiny.Liczyłam 1 na metr. Jedynie pierwsza będzie za krzakiem, bo ta (kalina) jest wysunięta do przodu i wypada poza rabatą.Drugi krzew to forsycja ale nie cięta i brzydka.
W miarę wzrostu choin będę cięła krzewy aż do ich całkowitego usunięcia.
Mam nadzieję że to się sprawdzi.
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie