Cześć dziewczynki

Ruch na forum się zrobił to i ja powracam obudzona z zimowego snu Od razu widać ze wiosna idzie.

U mnie w skarbonkowym pomału wiosenne porządki. Pogoda nie pozwala na większe szaleństwa ale coś tam w weekend porobiłam. Na razie oceniam zimowe straty widoczne już teraz.

Niestety z zeszłorocznych planów wyszła jedna wielka ... Finansowo dość mocno nas potargało i wszystkie plany poszły w łeb. Moze w tym roku. Ale cii żeby nie zapeszyć.

No to pozdrawiam ciepło zaglądających i witam się po długaśnej przerwie.

A teraz idę witać się u Was we watkach

Asia no hejjjjjj
mnie targa finansowo od grudnia i jeszcze nei koniec....

macham wiosennie
fajnie że jesteś

Hej Joanno, jakie plany na ten sezon?

Aj nawet nie mów Kamila. My tez jeszcze końca kłopotów nie widzimy choć mamy nadzieje ze się w miarę szybko wygrzebiemy z dołka.

W związku z tym Aniu, wielkich planów na ten sezon nie mam. Musze patrzeć realistycznie, niestety.

Tak sobie od kilku dni chodzę, planuje i myślę ze w tym sezonie wezmę się za przygotowanie rabaty pod zywoplot od wschodniej strony. Tej gdzie rośnie ten mój wielki cis. Tam na moje nieszczęście rośnie bez. I to wszystko muszę pousuwać i oczyścić aby moc posadzić zywoplot. Poza tym będę latała po ogrodzie z moimi obecnymi roślinami:

Hortki ogrodowe idą precz z obecnego miejsca. Chciałam przesadzić cześć żywopłotu bukszpanowego co kolo magnolii rośnie.

A miejscem na którym skupie się najbardziej to jest front. Bo jest brzydko i smutno. Wyznaczenie rabat i obsadzenie obwódek.

Poza tym opryski bo ciągle choróbska w ogrodzie mam. Pomimo tego ze w zeszłym sezonie stosowałam OW i HT.

Właśnie próbuję znaleźć odpowiedni tymol.
Czy to ma być krystaliczny czy co to ten tymol?

No czyli plany konkretne są

Ja kupowałam tymol tu, ale jeszcze nie robiłam.
Myślę zrobię w piątek po pracy i coś już popryskam Na razie sprzątam

Jak już pisałam , w weekend podziałałam trochę ogrodowo. Na pierwszy ogień poszła jodła. Docelowy plan jest taki aby ja trochę ujarzmić. Została podkrzesana aby można było pod nią utworzyć rabatę, usunęłam suche badyle( dwie pełne taczki a i tak wyczyściłam do polowy). Jeszcze zostało nam wyrównanie pieńka oraz przycięcie od samej góry ale na to potrzebujemy wysięgnika. Moze następny weekend się uda.

Bylo:




jest:

anbu napisał(a)

No czyli plany konkretne są

Ja kupowałam tymol tu, ale jeszcze nie robiłam.
Myślę zrobię w piątek po pracy i coś już popryskam Na razie sprzątam

Patrząc na te zdjęcia:





to trochę roboty przede mną

Dzieki za namiar, juz u Ciebie wyniuchałam ale ja szukam na niemieckich stronach. I za cholerę nie wiem który. Ostatecznie kupie w pl i poproszę rodzinkę o przysłanie.

Joanno patrząc na to zdjęcie powiem tylko, że w maczetę mus się zaopatrzyć

Tragedia co nie?

Chodzę kolo tego jak pies do jeża i nie wiem jak się zabrać. Na szczęście jeszcze zimno wiec nie ma pospiechu.

Jedno pewne, wylatuje wszystko co jest krzaczorami + jałowiec bo tez brzydki.

A co z tego buszu zostaje?