Jeżówki

Budleje

Ta w tym roku zaszalała, ma około 3 metrów

Clematisy


Krokosmia

Spacer nad Dunajec

Lilie

Trojeść amerykańska

W dwóch baliach, w skrzynkach posadziłam lobelie i aksamitki, niestety z każdym moim wyjazdem wyglądały coraz gorzej, zabrałam do domu może jeszcze je uratuję.
Teraz już tak ładnie nie wyglądają. Szkoda mi ich

Liatra

Ogródek kwiatowy

Niedawno wykopałam czosnek, można powiedzieć, że się udał.
Kukurydza ładnie rośnie, oby tak dalej.

Dynia szaleje na kompoście, ta przy siatce już nie jest taka ładna, ale gnojówka z żywokostu zrobiona więc da radę. Za to niewiem jakim cudem najprawdopodobniej będę miała tylko Hokaido, a wysiewałam jeszcze dwie inne.

Cukinie zaczęły rosnąć oby tak dalej.

Za to pomidory w tym roku porażka
Ogórkom mam nadzieję, że nic nie będzie, bo w końcu jest co zbierać.

Ale obrazkowa historia czuć że są wakacje. Wszystko zachwyca, zwłaszcza jeżówki i clematisy. Fajnie że masz tyle roślin miododajnych, musimy dbać o pszczoły i inne bzygi zwłaszcza w czasach gdy ludzie z lubością trują komary i wszystko co lata.

W tym roku uprawiam pierwszy raz pomidory pod chmurką. Mam dwie odmiany które są bardzo plenne i nie wymagały dotychczas ani jednego oprysku. A rok jest wilgotny, bo od maja podlewałem je może 3 razy. To 'Chrobry' i 'Awizo'. Postaram się zrobić na dniach zdjęcie i zobaczyć czy któreś dojrzały, to spróbuję i napiszę czy warto uprawiać. A jakie odmiany Ty uprawiasz?

Mariusz, lubię rośliny miododajne, a w tym roku zrobiłam domek dla pszczół samotnic, nawet sporo jest zaklejonych
Ciekawa jestem Twoich pomidorów, tych odmian jeszcze nie miałam.
Najbardziej lubię Betalux, on jest samokończący, a mam jeszcze Megagroniasty, Orange Russian 117, Malinowy Warszawski, Poranek, Tigerella, Costoluto fiorentini i gronowy długi, ale niewiem jak jaka to odmiana. Miałam nasiona sprzed 5 lat koktajlowych żółtych i czerwonych, myślałam, że nie wzejdą, a tu niespodzianka, pierwsze owocują, choć niedużo. Na wiosnę wymieniłam się z sąsiadką sadzonkami, dostałam cztery odmiany, ale są bardzo marne, muszę poprosić o nasiona jesienią i wysiać sama.
Byłam przed chwilą popatrzeć na znaczniki z odmianami, ale musiałam pisać nieodpowiednim flamastrem, bo ledwo co widać, że było coś pisane.
Pozdrawiam