Aniu, bardzo mi przykro, że nie możesz bywać w ogrodzie tak często jak byś chciała. Dla ogrodnika to smutne nie móc odwiedzać swojego ogrodu. Mam nadzieję, że przyszłość zrobi jednak niespodziankę i pozwoli cieszyć się Waszą piękną działką jak najczęściej
. Kurczę, jako doświadczonej ogrodniczce nie chcę Tobie doradzać, ale to co u mnie się sprawdziło, to przez ostatnich kilka lat ograniczyłem aktywność do 1 - 2 miejsc w ogrodzie. Dbałem tylko o te fragmenty, a reszta czekała na swoją kolej. Dzięki temu łatwiej było mi się pogodzić, że najpierw z powodu braku możliwości, a teraz z braku czasu nie mogę ogarnąć wszystkiego.
W sprawie hortensji to Ela mądrze pisze