Jola ogrodówkę wsadż gdzieś w lekko osłoniętym miejscu tak żeby zimą wiatry jej nie dokuczały to spoko przetrwa.Ja swoje wsadziłam całkiem pod płot betonowy i nareszcie mam ładne kwiaty i święty spokój z nimi"d"d"d Przyszłam od Mirelli
Aniu - to moja subiektywna opinia. Ta róża ogólnie jest ładna ale w miejsce eksponowane chciałoby się mieć jakieś cudo. Zerknij może na TOP 10 róż naszej Joli (alfabet był boski), Janki, Andy, Madżenki, Renaty, Gabisi, Andaluji lub innych różano pozytywnie zakręconych - może ci jakaś odmiana się spodoba. Jak róża trafia do takich zestawień musi czymś urzekać daną osobę.
Elu, są róże, które prawie każda z nas kupuje w pierwszej kolejności. Louis odier, MW, Ascot, wiele angielek czy od Tantau Jeśli u którejś z nas pięknie rośnie, to na 100% kupujemy
Masz rację, że ich ilość jest tak wielka, iż nie jest możliwe skopiowanie naszych chciejstw I dobrze, bo cieszą nasze oczy coraz to nowe.
Dlatego to się nazywa chorobą: różąnka
Chciałaby dusza do raju, ale róże to kwiaty słońca. NAwet te, o których piszą, że znoszą półcień muszą mieć kilka godzin pełnego słońca. U mnie jużtak dobrze nie jest. Jednak... korci mnie i muszę przemyśleć.