Jolu ja się nie znam na tych kffiotkach i innych kwitnących cudach ale pozachwycam się kolorkami u Ciebie i macham sobotnio
Podziwiałam dzisiaj rozwinięty już w pełni kwiat Louisa Odier - wygląda dokładnie tak, jak na zdjęciach
Zawiesiłam oko na Louisie bo też go mam. Piereszy sezon. Bardzo jestem ciekawa jak się zaprezentuje u mnie.
Louisa nie jest tylko do podziwianiu ale też do wąchania. Nos proszę wsadzić w kwiat i sie upajać
Do Pęchcina się wybieram - zajrzyj na priv