Moją też nie, wiele razy wywalałam rośliny które mnie wkurzały, a potem żałowałam. Teraz próbuję dawać im trochę czasu zanim się z nimi pożegnam. U Ciebie ziemia powinna być kwaśna patrząc na sąsiedztwo lasu sosnowego. To bardzo dobra warunki dla Rh, podlewaj, zasilaj, w końcu to docenią Ja pamiętam że parę lat temu kupiłam mikoryzę dla nich aby lepiej wykorzystywały subst. odżywcze . Bardzo ładnie wtedy rosły i zdrowo. Dużo czytałam na temat pielęgnacji. Zależało mi na nich. Wymieniałam całą ziemię w dołach na głębokość ok 40-50 cm i szerokość 3-4m bo sadziłam je w grupach. Dwa lata temu musiałam z takiej grupy wysadzić dwa calkiem już zagłuszone przez resztę, nowe doły dla nich kopałam prawie całkiem sama, trochę mi tylko M pomógł. Teraz jeszcze te wysadzone ciągle są brzydkie, nie mogą dojść do siebie, bo pierwszy rok wsadziłam je do ziemi zbyt zasadowej, niestety za rok musiałam to wszystko jeszcze raz poprawić. Z kilkoma azaliami było tak samo, wsadzone do źle przygotowanej ziemi marnieją a nie rosną. Znów musiałam wysadzać , wymieniać ziemię i teraz czekam cierpliwie na efekty. Taka to praca ogrodnika. Chcesz mieć efekty to trzeba zap...ć Teraz w przekwitniętych azaliach już obrywam kwiaty żeby się nie wysilały na zawiązywanie nasion tylko na rozkrzewianie i zawiązywanie pąków na następny rok.
Przyleciałam Twojego Williama zobaczyć, tak mało osób go ma I różowy u Ciebie...mój ma teraz też różowy pąk, w zeszłym roku były brzoskwiniowe. I jestem ciekawa czy on jak Chippendale...Nie wiem, bo mój młodziutki, drugi rok u mnie teraz.
Witaj!!
Pooglądałam trochę sobie u ciebie.
Piękny ogród,Dopracowany w każdym calu.Brawo!!
Cudne kolory rodków,
Duża , okazała kępa hosty.
I ta Róża William Morris, i kolor i kształt kwiatu - przepiękna jest
przyszłam z rewizytą, zerknęłam na początek i widzę, że ogród to masz już w zaawansowanym stadium, fotki z ostatnich stron też piękne, widzę, że jesteś kolejną forumką na różyczkę nieodporną. Też mnie to dotknęło Na razie mam białe i bladawce różowe, ale już zmierzają do mnie purpury
Ta szałwia niebieścista jest cudowna, poluję na nią, żeby do donicy posadzić, bo niestety na rabatach nie zimuje.
Ty ją kupiłaś w jakiejś lokalnej szkółce?