Kasiu, mam taką nadzieję Niech ruszają, bo tylko wyczekiwanie niepotrzebne jest. Jak nabiorę doświadczenia z trawami, już pewnie nie będę tak panikować
Ewa, ja jeszcze nie musiałam stosować. Tylko roztwór pokrzywy robiłam. I gnojówkę z pokrzyw ...
W tym roku poczytałam, teraz szukam informacji i trafiłam na ten post Mazana ... Musze doczytać więcej ...