Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Zana 19:18, 30 mar 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Ale piękne różyce! Rabatka fajnie koresponduje z tą po drugiej stronie☺
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Iwk4 19:31, 30 mar 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Zana napisał(a)
Ale piękne różyce! Rabatka fajnie koresponduje z tą po drugiej stronie☺

Ania, po naszej wczorajszej dyskusji, jak się dziś przypatrzyłam tej rabacie w czasie sadzenia, przymierzałam bukszpan w miejscu, gdzie polecałaś. Trochę mały i by się zgubił. Ale okazało się, ze miaąłm jeszcze 4 wrzosy - trzeci rodzaj, bo jeden padł. (Tylko jeden na 15 sztuk przez dwa sezony - to sukces ).
No i posadziłam w nogach tawuły te 4 wrzosy. Resztę rabaty zostawię pustą, tylko wysypię korą. Jakbym coś dosadziła, to zaburzę linie kresek, o które mi chodziło
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 19:45, 30 mar 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
MirellaB napisał(a)
Iwonka super, że róże dotarły Ładnie wyglądają i dobrze zapakowane

Kiedy wielkie sadzenie?

Rabata wyszła Ci bardzo ładnie, no ale jak miała wyjść inaczej skoro Ty wszystko tak dogłębnie przemyślanie robisz Będzie cudnie

Ja czekam na Twoja ognistą rabatę w tym roku


Mirelko, róże sadzę jutro, jeśli padać nie będzie. Trzeba je jeszcze zakopczykować na dwa tygodnie.

Mirelko, ognista w zeszłorocznym wydaniu chyba nie wypali. Nie udało mi się przechować dalii czerwonych i pacioreczników. Nawet krzewy funki mi w garażu u Zbyszka wymarzły, a w domu nie mam piwnicy i tylko z tym kłopot. Nie będę kupować znowu, by zimą padły...

Jesienią żółte roślinki przeniosłam na rabatę żółto - niebieską. Tutaj zostawiłam byliny od Małej Mi w kolorze burgundu, czerwieni, dosadziłam Red Barona, jeżówki, orliki, dojdą róże i niebieskie szałwie. Na tej rabacie pójdę w połączenie burgundu, niebieskiego i różowego w zimnym kolorze niebieskości. Nawet część czerwonych żurawek udaje martwe, co mnie bardzo poirytowało.

Natomiast ognista zostaje różanka przy tarasie z czerwonymi różami, w tle z bordowymi berberysami, żurawkami i miskantem Gracilimus.

Męczy mnie brak trawnika w niektórych miejscach, ale robienie go na chwilę, jeśli w planach jest zrobienie podjazdu (nie wiem, czy dam radę w tym roku) - nie ma sensu.
____________________
Ogródek Iwony II
anna_t 19:47, 30 mar 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
alez Ty jestes perfekcyjna zazdroszczę. patrzysz na rabate i widzisz linie, pasy, figury...matmy uczysz?
a róże..o jezu..no ja kocham je poprostu więc juz nie moge doczekac sie jak je ulokujesz, jak połączysz z bylinami..ach..
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Dorotka 19:50, 30 mar 2016


Dołączył: 08 mar 2015
Posty: 950
Iwonka wrzuciłąm fotke tego miejsca.
____________________
MELA -Ogród pewnej Ogrodniczki czyli Dziewczyna z rowerem.
Iwk4 19:53, 30 mar 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
jazzy napisał(a)

Mi się udało zapodać promanal na cisy, ale jeszcze czekają graby i buksy, a ciągle pada...
Piękne rabaty się zapowiadają u Ciebie.
Ja jestem w czarnej d... ze wszystkim...
Trawnik czeka na grabienie... eh
Macham!

To jesteś do przodu z promanalem. Nie jestem pewna, czy temperatura nie za niska, bo powinno być 12 stopni, ale pąki nie chcą tego słuchać i pękają w zimniejszej aurze. A za oknem leje ...
Niby nie mam co się martwić, podlewa roślinki ;0
Oby tylko jutro dało się posadzić róże

Marta, ja mam kłopot z trawnikiem i nie wiem, co zrobić.
Jesienią nas pokusiło i po tych upałach zrobiliśmy wertykulację trawnika przed domem. Trawa już się nie zebrała. Było za zimno.
Dziś rozmawiałam ze Zbyszkiem i on uważa, ze nie powinniśmy go teraz wertykulować, skoro jesienią trawę pocięliśmy.

Ale też jak ją grabię, ciągle zbieram suche źdźbła. I nie wiem, czy tylko wygrabić i dosiać trawę, posypać dolomit i nawozy, czy jednak przejechać wertykulatorem? U mnie są piaski, wiec trawa nie jest zbita...



____________________
Ogródek Iwony II
szemusia 19:53, 30 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Widzę, że konsekwentnie idziesz w linie proste. I chyba na takich rabatkach doskonale widać kolejne punkty katalogu Danusi - ograniczona ilość gatunków, plamy roślin i właśnie konsekwencja w nasadzeniach.
Twój ogród staje się bardzo spójny i charakterystyczny I nowego wyglądu nabrało wejście z płytami i kamykiem Pięknie

Bukszpany też namiętnie rozmnażam. Jakoś szkoda mi wyrzucać patyczki po obcięciu i te ładniejsze upycham w doniczki. Zawsze gdzieś się przydadzą

Różane zakupy podziwiałam również, ale jeszcze do nich nie dorosłam, więc oprócz tego, ze obłędnie wyglądają, to nic nie mogę o nich powiedzieć...
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 19:57, 30 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Doczytałam teraz o wertykulacji. Też mam dylemat, bo Danusia zaleca by wertykulację robić właśnie jesienią ale jesteś już kolejną osobą, która pisze, ze po takim jesiennym zabiegu trawnik wygląda teraz nieciekawie. I myślę teraz - wertykulować czy jednak czekać na jesień?

Ciekawa dyskusja toczy się tutaj:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/366-odnowa-regeneracja-wertykulacja-aeracja-trawnika?page=83
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Mirka 20:01, 30 mar 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Iwk4 napisał(a)

Ania, po naszej wczorajszej dyskusji, jak się dziś przypatrzyłam tej rabacie w czasie sadzenia, przymierzałam bukszpan w miejscu, gdzie polecałaś. Trochę mały i by się zgubił. Ale okazało się, ze miaąłm jeszcze 4 wrzosy - trzeci rodzaj, bo jeden padł. (Tylko jeden na 15 sztuk przez dwa sezony - to sukces ).
No i posadziłam w nogach tawuły te 4 wrzosy. Resztę rabaty zostawię pustą, tylko wysypię korą. Jakbym coś dosadziła, to zaburzę linie kresek, o które mi chodziło
Rabata do zapinowania ☺Iwonka czy pod drzewkiem w tym pustym miejscu coś jeszcze dosadzisz?
____________________
Mirka Mój ogród )
Iwk4 20:02, 30 mar 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
anna_t napisał(a)
alez Ty jestes perfekcyjna zazdroszczę. patrzysz na rabate i widzisz linie, pasy, figury...matmy uczysz?
a róże..o jezu..no ja kocham je po prostu więc juz nie moge doczekac sie jak je ulokujesz, jak połączysz z bylinami..ach..

W sedno trafiłaś. Matmy
Na dodatek nie lubię symetrii...
Ostatnio doniczki na parapecie za oknem przestawialiśmy:
Ja: doniczka, doniczka, latarenka
Zbyszek: doniczka, latarenka, doniczka
młody wyrównywał odległości, by było równo, ja znowu swoje.
Zostało na moim.
Sadzić będę w układzie, jak na kolarzu, bo sprawdzałam ich wysokości, okres kwitnienia i kolory. Te3 z górnego rzędu są pnące, pójdą na ściankę betonową ogrodzenia, tylko jeszcze kratki nie mam. Ale w najbliższym czasie będzie robiona. Zbyszek nie nadąża z moimi chciejstwami.

Na dodatek deski dziś kupiłam, czekają na przeszlifowanie w sobotę i będą korytka robione. Tylko mam ziemi za mało na 3. Na początek zapełnię 2 skrzynki. Ziemia, kompost, pod ogórki dodatkowo obornik...

Najlepsze jest to, że ja Aniu nie pamiętam, gdzie niektóre byliny przesadziłam, a z ziemi wychodzą jakieś kikuty i się zastanawiam, co to za pioruństwo... Nawet sobie dziś przypomniałam, że dwa wystające z ziemi patyki - to ukorzenione patyczki jakiejś hortensji. Muszę je przesadzić, bo miejsce różom zajmują. I nie wiem,, gdzie je dać, hi,hi to tak, jak ogród jest za mały na wszystkie chciejstwa
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies