przebarwienie faktycznie piękne
a co do monologu to nie możesz narzekać
zawsze ktoś się odezwie
a ci co nie piszą, oglądają i przyswajają
ładne kolory U Ciebie
Iwonka, super ogromnie Ci dziękuję. Przymierzę się chyba do takiego ogrodzenia, tym bardziej że cześć jego to będzie pergola różana
Muszę wyliczyć zimą materiał i koszty Mąż przyzwyczaja się już do myśli o jego wykonaniu
Kolor piękny, ja myślałam o szarości lub przetartej bieli I chyba zrobię jak mówisz, że przerwa na szerokość listewki
Poza tym jesiennie masz cudownie w ogrodzie, piękne trawy, zestawienia kolorystyczne... to u Ciebie wypatrzyłam piękną molinię variegatę i teraz też ją wypatrzyłam, jak słonko ją prześwietla.
Więc nie mów że prowadzisz monolog, bo dużo osób zagląda choć nie pisze.
A ja w ogrodzie często gadam do siebie, no ale wiem że rośliny mnie wtedy słuchają Buziaki i jeszcze raz dzięki za opisanie ogrodzenia
jak piszesz o porze o ktorej ja spie to nie dam rady dialogowac
jesien u Ciebie juz na calego rozplenice Ci slicznie urosly, az sie wierzyc nie chce ze z nasionka
Z zatokami sobie radze, mam dosc dobry lek i jak szybko nim zadzialam to i efekty szybkie. Juz chyba zdowa jestem zostalam w domu, by juz calkiem sie doleczyc.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Aniu, no faktycznie, ile można pisać w ten sposób
Fajnie napisałaś, ze z każdym dniem wiesz więcej. Pamiętam, jak jeszcze niewiele wiedziałam, ciągle się dopytywałam i zostałam wywołana do tablicy, by komuś pomóc i doradzić, a sama jeszcze czułam się niepewnie. Trema mnie zżerała, potem już było łatwiej, bo doświadczenie się nabywało na własnych roślinkach.