Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

LyraBea 14:25, 02 lis 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Ewa777 napisał(a)
Ale się cieszę, że masz taką dobrą firmę, nie będziesz się denerwować

Dziewczyny z Pomorza - Czy któraś jest chętna na spotkanie, na którym będziemy szyły osłony na rośliny z agrowłókniny? Pytałam na moim wątku, ale tu u Iwonki większy ruch, więc może będzie więcej chętnych. Na razie są trzy osoby (Iwonka, Małogosia - Margo i ja). Brakuje nam osoby z maszyną
Ewciu, czytałam i dlatego za bardzo się nie wyrywam, bo zwyczajnie nie mam w tym roku czasu. Pierwszy rok warzywnika, początki tworzenia ogrodu i nie wiem w co ręce włożyć a zima nieubłaganie skrada się i lada moment zawita na progu ogrodu. Wiadomo, że chciałabym się z Wami spotkać, ale rozum mówi, że w tym roku szlaban na extra posiadówy. No i to szycie.. no jakoś tak ostatnio maszyna do szycia mnie pali w ręce. W zeszłym roku naszyłam sobie tyle fajnych poszewek na poduchy, obiecywałam sobie więcej, material zakupiony leży i żadna sila mnie nie jest w stanie do maszyny przyciagnąć. Może zimą. Męża portki też czekają na przeszycie i nic. TAk więc kibicuję Wam z daleka tym razem dobrze?
____________________
Beata
Ewa777 14:52, 02 lis 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
LyraBea napisał(a)
Ewciu, czytałam i dlatego za bardzo się nie wyrywam, bo zwyczajnie nie mam w tym roku czasu. Pierwszy rok warzywnika, początki tworzenia ogrodu i nie wiem w co ręce włożyć a zima nieubłaganie skrada się i lada moment zawita na progu ogrodu. Wiadomo, że chciałabym się z Wami spotkać, ale rozum mówi, że w tym roku szlaban na extra posiadówy. No i to szycie.. no jakoś tak ostatnio maszyna do szycia mnie pali w ręce. W zeszłym roku naszyłam sobie tyle fajnych poszewek na poduchy, obiecywałam sobie więcej, material zakupiony leży i żadna sila mnie nie jest w stanie do maszyny przyciagnąć. Może zimą. Męża portki też czekają na przeszycie i nic. TAk więc kibicuję Wam z daleka tym razem dobrze?


Beatko, Ty już mi pisałaś, że nie możesz Rozumiem Cię dobrze
Jednak liczę, że ktoś się znajdzie. A jak nie to też nic się nie stanie Kupię sobie gotowe okrycia. Na południu Polski dziewczyny i chłopaki skrzykują się na robienie wianków. U nas by było szycie osłon na roślinki. Każdy pretekst do spotkania dobry

Informacja dla tych, co się wahają - spotkanko będzie wesołe
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Iwk4 22:26, 02 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mam zaległości na własnym wątku.
Dzieje się ostatnio nieogrodowo, co już zdążyłam napisać, ale nie tylko dachzaprzata mi głowę. Z niektórymi sprawami sobie nie radzę. I straszniemnie to dołuje

Poza tym Wszystkich Świętych i oktawa, to czas, kiedy inne sprawy są ważne.

Etap sadzenia cebul niemal zakończony.
Cały czas pada, na zewnątrz tylko 2 stopnie. Kupiłam chryzantemy do donic, dopiero dziś schowałam pelargonie. Utknięte w donice gałązki trzmieliny zielono - białej ukorzeniły się.


Pozostało mi zadołować sadzonki bukszpanów, ale nie spieszy mi się na zewnątrz.
Zmarznięta dziś grzałam się przy kaloryferze, bo kominka nie mam ...
Nie chciało mi się nawet odpalać laptopa.
Podglądałam z telefonu kilka wątków, poczytałam, aż niemal telefon mi padł ...
Jakoś nie mogę się przestawić z czasem. Już w łóżku siedzę sobie z lapkiem, co do mnie niepodobne, hi, hi
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:27, 02 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Malgosik napisał(a)
Iwonko tak to już jest z tą tawułą, że wypuszcza te długi pędy, na których kwitnie. Powinno się ją ciąć po przekwitnięciu, wtedy latem wypuście nowe pędy, na których wiosną zakwitnie. Jak ścinasz w środku lata, to już wiosną nie będzie tak pięknie, kwitnąco. Podobnie z forsycją jest.
Też mam duży krzak tawuły wczesnej. Mimo cięcia po kwitnieniu zdąży wypuścić długie pędy i jest wielka i szeroka. Nie mam gdzie jej posadzić by mi nie przeszkadzała. Jesienią ładnie się przebarwia.
Ja jeszcze wycinam czasem całkowicie najgrubszą gałąź, lub kilka, by odmładzać krzew.


Muszę się nad moją tawułą wczesną zastanowić. Lubię ją w maju za kwitnienie, potem jesienią za kolor liści. Ale nie wiem, czy mam tyle miejsca, by jej nie ciąć.
Dzięki Małgoś, za instrukcję. Już nie pamiętam, czy cięłam ją drugi raz. Zobaczę wiosną, jak będzie kwitła ...
Najlepiej byłoby przesadzić ją w inne miejsce, ale takiego miejsca nie mam ...
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:30, 02 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
sylwia_slomczewska napisał(a)
Piękną masz jesień Iwonko
Jesień powinna być kolorowa by od deprechy ratować

Niby masz Sylwia rację, ale przy takiej pogodzie, gdy wieje i pada - nawet kolory w ogrodzie nie cieszą... Słoneczka brak.
Dziś wyszło na chwilkę dosłownie i pomyślałam sobie: Jaki świat mógłby byc piękny
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:40, 02 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
I wiecie co mnie jeszcze denerwuje? Niemoc. Oczekiwanie. A czas niemiłosiernie goni.
Patrzę na ten niedokończony kawałek mojego ogródka i myślę sobie: Mogło już być. Trawniczek, uruchomione ciurkadełko, pergola, ... Ale nie jest. I tak do wiosny muszę dalej patrzeć i uczyć się cierpliwości

Ale wiosna już niedługo, a jak przestanie padać, na dachu będzie leżała blacha. A ja z radości, że podłoże zostanie uwolnione od desek, łat, kontrłatów, piasku, cementu i blachy - obiecałam całe podwórko wygrabić
Buczek nr 2 zaczyna się przebarwiać. Tulipanowiec też ma piękny kolor
Na wiosnę wysiejemy trawę i zrobimy ścieżkę do kącika grillowego
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:46, 02 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Wbrew pogodzie - kwitnie rudbekia. Wysiała się przy tarasie, choć jej koloru tam nie planowałam. Ale teraz mnie nie ma w ogrodzie, więc sobie pięknie poczyna, nie zważając na pogodę:


Towarzyszy jej naparstnica. Totalny misz-masz kolorystyczny, ale jesień mamy przecież

Tu wyszła nieostro, ale to dowód, że teraz. Wiatr miotał roślinkami i tak wyszło nieostro ...

____________________
Ogródek Iwony II
ren133 22:50, 02 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Iwonko
Głowa do góryWszystko bedzie dobrzeZdrówko najważniejsze
Mój buczek też się pięknie przebarwił
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Iwk4 22:51, 02 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Berbery admiration - ogniste przyjął barwy.

Powinnam poczekać ze zdjęciem na lepszą pogodę, ale nie wiem, czy taka będzie, a za chwilkę listki opadną ...




Kochani, jesienne przemęczenie sprawia, że już pora spać. Macham więc wszystkim zbiorowo, jutro zajrzę na wasze wątki, jeśli mi się tylko uda
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:57, 02 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
ren133 napisał(a)
Iwonko
Głowa do góryWszystko będzie dobrzeZdrówko najważniejsze
Mój buczek też się pięknie przebarwił


O tak, zdrowie
Z ostatniej mojej wizyty u lekarza: narzekam na moja nogę, co stłuczona od tygodnia mnie boli. Proszę lekarza o znalezienie przyczyny, dlaczego się przewróciłam, dlaczego nie miałam czucia w nodze ...
Na co lekarz zadał mi pytanie: Ile pani ma lat?
Po mojej odpowiedzi stwierdził: No, 18 to nie jest, a chciałaby pani skakać, jak osiemnastka...

Szybko mnie wyleczył z nadziei

____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies