LyraBea
14:25, 02 lis 2016

Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Ewciu, czytałam i dlatego za bardzo się nie wyrywam, bo zwyczajnie nie mam w tym roku czasu. Pierwszy rok warzywnika, początki tworzenia ogrodu i nie wiem w co ręce włożyć a zima nieubłaganie skrada się i lada moment zawita na progu ogrodu. Wiadomo, że chciałabym się z Wami spotkać, ale rozum mówi, że w tym roku szlaban na extra posiadówy. No i to szycie.. no jakoś tak ostatnio maszyna do szycia mnie pali w ręce. W zeszłym roku naszyłam sobie tyle fajnych poszewek na poduchy, obiecywałam sobie więcej, material zakupiony leży i żadna sila mnie nie jest w stanie do maszyny przyciagnąć. Może zimą. Męża portki też czekają na przeszycie i nic. TAk więc kibicuję Wam z daleka tym razem dobrze?
____________________
Beata
Beata