O astrach nic nie wiem. Nie mam.

Moniko, nie pamiętam, jak wyglądają zimą. Zobaczę

Najpiękniejszy buczek

Ten mały buczek, to pikuś. Liście już zrzucił. Za to teraz miedzią się barwi większy buczek. Cudny jest o tej porze.
Niestety fotek teraz nie będzie. Bo z telefonu piszę. A dostęp do kompa będzie później. Wtedy estawię mojego większego buka - doczekał się sesji

Dziś rano opadała mgła. Na około było mlecznie. Chwilę potem osiadła na roślinach szadź. Temperatura rano -6 stopni. Więc widać było zmrożone krople wody
Godzinę później wszystko stopniało...

Iwonko - poproszę, kolor zdecydowany, przypomnę się.
Moje jak rozrosną też podzielę się.
Pozdrawiam.

Iwonko czekam na zdjęcie buczków Moje też różnie, jeden już łysy, drugi się ociąga z zrzucaniem listków, trzeci cały w miedzi
Jak ich nie kochać?

Buczka też chętnie obejrzę Poczytałam na temat zimy i widoczki też obejrzałam i cieszę się, że mieszkam w trochę cieplejszym klimacie i donic do garażu stawiać nie muszę

U mnie też biało a ja wciąż jeszcze nie mam dopiętych prac. U Ciebie Iwka już widać metę. Kopczykowanie to w grudniu chyba a kiedy będziesz trawki wiązać? Dzisiaj, gdy u mnie spadł śnieg, to widać było, że trawkom brakuje wstążeczek. Rozglądam się po wątkach i już u niektórych zgrabne chochołki. Może to już czas?

Muszę wyszukać wstążki.
Tylko dziś pokój gościnny opróżniam do malowania

oj to bedzie sie dzialo