Zupełnie Cię rozumiem Ewa. Co za różnica, jaki miskant? Wszystkie są ładne
I niby wszystkie u mnie są grackami
Muszę chyba jeżówki ściąć. Bardziej chyba szpecą niż zdobią w tym miejscu
Na ostatniej fotce jest Graziella Zaczyna się przebarwiać
Jutro pewnie tylko pochmurno będzie. Rano mam szkolenie, wiec z ogrodu nici. A po południu spotkam się z Anią. zatem po niedzieli będę sadzić. Mam niewiele. Trochę czosnków, żonkili i białych Exotic emperor
Zeszłorocznych prawie nie wykopywałam.
Iwonka dziękujemy za mile spędzony czas. Gdyby nie obowiązki to mogłybyśmy tak długo jeszcze rozmawiać. Przedyskutowałyśmy rozplanowanie przyszłych nasadzeń jak też wygląd obecny. Dziękuję za cenne rady. Wczoraj przeglądałam forum i pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to ta, że dopiero od tego miejsca gdzie jestem dzisiaj powinnam zakładać swój wątek. Jednak każdy czas ma dobre strony. Dzięki temu mogłam się dużo nauczyć a między innymi dzięki Tobie. Cieszę się bardzo, ze dzięki Ogrodowisku zawiązują się takie przyjażnie. Dziękujemy za odwiedziny, było bardzo nam miło.
Aniu, to było bardzo przemiłe popołudnie spędzone w towarzystwie twojej rodzinki. Jeśli ogród będzie tworzony w tak przemyślany sposób, jak tworzysz swój dom, to będzie to cudowne, klimatyczne miejsce. Ogród Ani:
Zakochaliśmy się w waszym kominku. I cegle
Zimą będę wstawiać fotki mojego ogrodu, to koniecznie zapisuj, co byś chciała. Wiosną będziemy dzielić.
Iwonka róże posadziłam w szpalerze na rabacie folkowej. Pewnie teraz ona zmieni swoją nazwę albo i nie.
Mam też w Trytomy. Po przekwitnięciu wycinam kwiatostan, podobają mi się jej liście. Pomyślałam, że dam ją na mijankę z Montaną ? Co o tym myślisz? Tylko przypomnę sobie kiedy ona kwitnie tak aby nie zeszły się razem.