tym płatkom muszę się z bliska przyjrzeć, nie wiedziałam, że to znak rozpoznawczy PB.
Mam wątpliwości co do 1 i 3 zdjęcia - obie typujecie na limki, a one krzaki mają zupełnie różne, pod względem rozmiarów i pokroju (pierwsze zwarte i sztywne i wielkie, na 3 zdjęciu rozlazłe i dużo niższe - a kupowane w tym samym czasie.
Z boku wisteria - jest już na tyle duża, że muszę ją złapać i popodwiązywać, możliwe, że wtedy już zakryje cała tą niezabudowaną deseczkami przestrzeń.
A od frontu 2 róże Giardina i 2 Eden Rose (Giardina całkiem zielone listki, Eden Rose - młode listki są bordowe) - czyli po 4 róże na każdej stronie pergoli.
Eden Rose kupowałam w doniczkach w lipcu zeszłego roku, a giardiny z gołym korzeniem w październiku.
Renia, za jakiś czas - bo zmieniam w tym miejscu wszystko, wysadziłam je z tego miejsca co do niedawna rosły i są obecnie zadołowane w przechowalniku, przez to mocno zmarniały.