Wyszłam dziś rano na chwilę do ogrodu i przepadłam na godzinę. Ale było tak ciepło i ładnie...


Nie wiem jak to się dzieje ale jak tylko wychodzę to kotka zjawia się prawie natychmiast. Miłego dnia!

inka74 napisał(a)

Inny telefon daje radę!! DObrze oddaje i kolory i przestrzeń, trójwymiar w Twoim ogrodzie

A jeśli chodzi o dbałość o osie widokowe, to chyba jednak dla nas już naturalne, że potrzebujemy z określonych miejsc mieć fajny widok - ja też jak mam coś posadzić, to idę do domu, siadam na kanapie, patrzę przez okno i sprawdzam, czy ok, potem przy biurku, a to wyglądam przez okno w kuchni i też oceniam czy tak może być

A kot już upodobał sobie nową ścieżkę Dziś zajrzałam na Głębocką i przyszło duuużo róż, ale nawet nie sprawdzałam co z Kubą byłam i jakoś tak nie mogłam się skupić Za to powąchałam sobie kalinę i zakochałam się w zapachu - może to będzie najbliższe chciejstwo

Dzięki Kasiu, aparat chyba jednak kiedyś zakupię i dobry obiektyw. Ale to może na gwiazdkę. Teraz już mało do roboty zostało więc więcej czasu może na obserwacje będzie.

Też tam byłam niedawno i też stałam przy kalinach i wąchałam. Chyba Burkwooda tak dawała. Ładne też były te Aurea na pniu tylko ja nie lubię ich żółci w późniejszym stadium. Róże też oglądałam. Dużo niemek. Mało ciekawych angielek. Raczej to co już było rok temu ale przejadę się obejrzeć w czerwcu jak będą kwitły.

inka74 napisał(a)

hyba Burkwooda tak dawała. Ładne też były te Aurea na pniu tylko ja nie lubię ich żółci w późniejszym stadium. Róże też oglądałam. Dużo niemek. Mało ciekawych angielek. Raczej to co już było rok temu ale przejadę się obejrzeć w czerwcu jak będą kwitły.

no własnie burkwooda to była - fajnie rozgałęziona, ale niska, więc chyba będę szukała czegoś na pniu do siebie. Na aurea też zwróciłam uwagę, nawet fotkę sobie zrobiłam. Na róże też zaczekam - może coś sobie upatrzę

Potrzebuję zidentyfikować 3 rośliny

1. Nie wiem co to kompletnie. Duże, kwiat zapowiada się okrągły. Szybko nabiera masy a liście od dołu rozetowo rosną.


2. To przypomina wilczomlecz


3. A w teorii ostrogowiec?

1. wieczornik, ale też nie powiem czy różowy czy biały - obydwa Łucja nam dawała. 2 to może być młody ostrogowiec. a 3 może starszy ostrogowiec?

Mogę tylko napisać, że Kasia napisała dokładnie to, co ja chciałam napisać to nie będę powtarzać zrobię Ci zdjęcie młodego i większego ostrogowca do porównania. Wieczorniki też mogę odbocić

cudownie czysto tulipanki pieknie kwitna i ta soczystosc trawnika megaaa

Ale piękne widoki

tulucy napisał(a)

Mogę tylko napisać, że Kasia napisała dokładnie to, co ja chciałam napisać to nie będę powtarzać zrobię Ci zdjęcie młodego i większego ostrogowca do porównania. Wieczorniki też mogę odbocić

jeeeeju, kto by się spodziewał, że ja rozpoznam podrośniętego ostrogowca ale to tylko dzięki temu, że kojarzyło mi się, że chyba tak wyglądała sieweczka, którą od Łucji miałam gdybym miała u siebie coś takiego po kupieniu dorosłej rośliny i mi się by wysiało, to na bank bym wyrwała jako chwast