inka74
20:16, 28 mar 2021

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
2 następne rabaty zrobione. Tak prawie na tip top. Łącznie z miksami, tymi zapisanymi z jesieni. Zostało jeszcze jakieś 7 rabat? Kurczę, zależy jak je liczyć ale coś koło tego. Zmachałam się. Ale wszystko pocięte, obczyszczone, nawiezione obornikiem i mączką bazaltową. Kory nie mam. Nie wiem czy kupować. Jednak lubię jak jest wysypane. Mniej paruje. Mniej roboty. Chyba wysypię te rabaty, na których wiem, że nie będzie miksów.
Posprawdzałam trochę roślin. Ambrowiec Gumball żyje ale prawie wszystkie gałązki miał do przycięcia. Podmarzły. Grube są zielone, żywe. Parocja raczej żywa. Gałązki elastyczne i mokre. Zawsze się z trawami zastanawiam czy to odbije ale kępy mocno się trzymają. Stipy dostały dużo suchego ale zielone też już widać. Ogólnie dramatu nie ma. Pewnie jeszcze kilka roślinek pożegnam. Część róż będzie startowała od naprawdę niskiego cięcia ale no cóż. Bywa i tak.
Posprawdzałam trochę roślin. Ambrowiec Gumball żyje ale prawie wszystkie gałązki miał do przycięcia. Podmarzły. Grube są zielone, żywe. Parocja raczej żywa. Gałązki elastyczne i mokre. Zawsze się z trawami zastanawiam czy to odbije ale kępy mocno się trzymają. Stipy dostały dużo suchego ale zielone też już widać. Ogólnie dramatu nie ma. Pewnie jeszcze kilka roślinek pożegnam. Część róż będzie startowała od naprawdę niskiego cięcia ale no cóż. Bywa i tak.