Pewnie tak, może się kiedyś zbiorem na odwagę z drugiej strony jak już jesteśmy w ogrodniczym żebym kupowała co mi się podoba ja zawsze na czynniki pierwsze rozkładam kazady zakup, a on za to popiera bym się nie wahała
O, ale fajny ten Twoj „doradca” .
Z moim mogę tylko jechać po coś konkretnego. Nie ma opcji, żeby chodzić i oglądać i dopiero wybierać . Dlatego z reguły jeżdżę sama
Widzę że pogoda u Ciebie podobna jak u mnie , przymrozki cały czas , ale w dzien było słoneczko i 3 pierwsze krokusy pokazały kolor, jak to cieszy
jak róże przeziomowały ? u mnie niektóre prawie całe czarne , inne zielone .