mrokasia napisał(a)

To spore .

raczej mniejsze niż większe ale ładnie rokują. One bardziej poduchowate są niż kulkowate czyli niższe niż szersze. jak będziesz u mamy podjedź do nich. Mieli duże stożki cisowe i kule cisowe na pniu ale cena już sporo większa. Malutki stożek był po coś koło 150 zł a taki duży kopany za 250 czy 280.

Poczytałam kilkanaście ostatnich stron. Kobieto, nie leć tak z wątkiem bo nie ogarniam Piękne hiacynty i tulipanki masz, super U mnie o wiele zimniej, hiacynty w pąku, dopiero pierwsze narcyzy zakwitły, na tulipany jeszcze sobie poczekam. Pozdrawiam

Ee tam pędzi, zmian trochę. U mnie tylko w jednym miejscu takie wyrywne hiacynty są. Pod ścianą kuchenną. Tam ma rabatka słońce od rana do praktycznie 16. Od strony tarasu jeszcze są w pąku.

Właśnie zabrali mi zielone. 18 worków ze sprzątania całego ogrodu wyszło. Jeszcze ze 2 worki zbiorę na frontowej. Nie wiem skąd się tyle bierze tego wszystkiego. Choć nie, wiem. Na jesieni zostawiłam byliny nieprzycięte. Do tego powojniki, hortensje, trawy. Zbiera się tego. Ale ogród wysprzątany jest teraz. Jeszcze malowanie płotów, odświeżenie donic i przeniesienie ciurkadełka no i obsadzenie frontowej mi zostało na kwiecień. Potem przyjdą donice na taras. I czeka mnie robota z placykiem na tyłach. I kostka do pomalowania na froncie. Ale to już prędzej maj. Na razie od nocy pada i dobrze. Bardzo sucho było. Niech popada. Ja i tak mam w tym tygodniu roboty w pracy po kokardę.

Mi jeszcze trochę prac zostało
I warzywnik nie ruszony....
Znasz szkółkę Łapinskich ? Daleko to od ciebie ?

Kasia, nie znam, to nie moja okolica. Godzina drogi.

Zaczynam cieszyć się, że nie mam warzywnika do ogarnięcia

inka74 napisał(a)

Kasia, nie znam, to nie moja okolica. Godzina drogi.

Zaczynam cieszyć się, że nie mam warzywnika do ogarnięcia

Ja byłam do ciebie zawieziona wiec nie bardzo umiem cię umiejscowić na mapie poza tym ze po drugiej str Wisły
A nie kojarzysz czy jest tu ktoś z tamtej okolicy ?

inka74 napisał(a)

raczej mniejsze niż większe ale ładnie rokują. One bardziej poduchowate są niż kulkowate czyli niższe niż szersze. jak będziesz u mamy podjedź do nich. Mieli duże stożki cisowe i kule cisowe na pniu ale cena już sporo większa. Malutki stożek był po coś koło 150 zł a taki duży kopany za 250 czy 280.

Pewnie się skuszę i podjadę . Chociaż cisów na poduchy mam już kupionych sporo .

Kasya napisał(a)

Ja byłam do ciebie zawieziona wiec nie bardzo umiem cię umiejscowić na mapie poza tym ze po drugiej str Wisły
A nie kojarzysz czy jest tu ktoś z tamtej okolicy ?

To w okolicach Mińska Mazowieckiego? Nie wiem czy Basia z Kosimkowa nie mieszka gdzieś w tamtych stronach.

mrokasia napisał(a)

To w okolicach Mińska Mazowieckiego? Nie wiem czy Basia z Kosimkowa nie mieszka gdzieś w tamtych stronach.

Ona bardziej Lublin i okolice chyba

inka74 napisał(a)

Zakupy

Iwonka ,

fajne zakupy