Widok tulipanów oszałamiający. A różnica między ogrodem sprzed kilku lat a widokiem dzisiejszym to niebo a ziemia. Iwonka podziwiam i gratuluję. Rozumiem wkurzenie na pomyłki cebulowe, nie wiem jednak jak bym zniosła widok jeszcze doskonalszych rabat

Dopiero pod koniec wizyty wpadł mi w oko klon wychodowany w sąsiedniej szkółce, u Ciebie nawet mu się nie przyjrzałam, w szkółce nawet macałam Masz już jakieś większe doświadczenia z tym cudem?


Jak bardzo cieszę się, że Jola w końcu wyciągnęła mnie do ogrodu Iwonki. Dziękuję za te kilka godzin spędzonych w tak doborowym ogrodowym towarzystwie

Przepięknie, słów mi brakuje, takiego tulipanowego szału nigdzie nie widziałam! Ależ musi być u Ciebie przyjemnie o tej porze w ogrodzie, zazdroszczę Iwonko i gratuluję tego oszałamiającego efektu!

sezon tarasowy oficjalnie otworzyłam przyznaję się bez bicia, że teraz głównie leżę na tarasie czy bujawce i czytam, odpoczywam i jest mi mega dobrze

O ten róż mi się rozchodzi

A w ogóle wszystkie odmiany możesz wypisać - te jasnoróżowe

Bosz...plecy mnie bolą od samego patrzenia;D

Odpoczywaj, odpoczywaj, póki możesz .
Jak te tulipany przekwitną to Cię czeka spooooooro pracy...

Zachwycam się w milczeniu.
I troche Wam tych ogrodowych spotkań zazdroszczę.

Pięknie Iwonko.
Jak w bajce o Tulipanowej Królowej.