Niestety fotografia ma to do siebie, że wymaga cierpliwości i uwagi. Jedne zdjęcia wyjdą lepiej a inne gorzej. Teraz robiłam zdjęcia w ogrodzie całościowe i oczywiście z rozpędu przechodząc z ciemnego miejsca na jasne (przy małym ogrodzie bez dużych drzew tak to wygląda) nie zmieniłam ustawień. Oczywiście można dużo skorygować w programach do obróbki ale jest to czasochłonne a ja znowu bokami robię czasowo.
Nawłociowe pole w świetle zachodzącego słońca.
Ciemiernikoza pospolitus się objawia na tym etapie zimy Zależy która kruszyna. Mam 2 odmiany. Taka zwykła, szeroka u góry i łysa z dołu ma się nieźle mimo drastycznego ogołocenia korony. Druga, kolumnowa, słabo przyrasta